27.10.11

Jesienne pragnienia, czyli co piją w bajkach

Grzeczne dziewczynki wychowane na babcinych przetworach i bajkach z happy endem na pewno wrzucą do koszyka buteleczkę czegoś mocno różowego, bombowo pachnącego i bardzo słodkiego.
W szklaneczkach urwisów zagości napój nieco bledszy, mocno przyprawiony, z korzennym charakterem.
Zamień swoją jesienną kuchnię w fabrykę jabłkowych napojów bajowych. Stateczna panienka z koszyczkiem pyszności czy zgraja siedmiu w za dużych wdziankach? Dla niezdecydowanych, rzutem na taśmę, wymiśna wersja numer trzy. Kubuś Puchatek jak zwykle stawia na miodek, tym razem z odrobiną pomarańczowej fantazji.
Czyją wersję wybieracie?



KOMPOT CZERWONEGO KAPTURKA
TRADITIONAL POLISH COMPOTE DRINK OF APPLES (Little Red Cup version)

Duuuży garnek
4 litry wody
6-7 różnych jabłek słodkich (np. ligol, gala, champion, czerwona kosztela)
100 g suszonej żurawiny
5 suszonych daktyli
(ewentualnie 1/3 laski wanilii)

Jabłka wystarczy umyć i wydrążyć środki (nie obierać). Później pokroić na średnie kawałki i wrzucić do wody. Kiedy całość zacznie się gotować dodać żurawinę i daktyle (ew. wanilię). Przykryć i powoli gotować ok. godziny. Ostudzić
i przecedzić. Kompot Czerwonego Kapturka gotowy!
Jeśli chodzi o wanilię to zdania są podzielone. Moim zdaniem kompot robi się trochę za bardzo cukierkowy, ale dla dzieci ten dodatek może być spełnieniem marzeń :)


KOMPOT 7 KRASNOLUDKÓW
TRADITIONAL POLISH COMPOTE DRINK OF APPLES (Seven Dwarfs version)

Duuuży garnek
4 litry wody
6-7 różnych jabłek słodkich i wytrawnych (np. antonówka, gala, szara reneta, kosztela)
1 cała kora cynamonowa
10 goździków
30 g rodzynek

Jabłka wystarczy umyć i wydrążyć środki (nie obierać). Później pokroić na średnie kawałki i wrzucić do wody. Kiedy całość zacznie się gotować dodać cynamon, rodzynki i goździki. Powoli gotować pod przykryciem 30 minut. Jeśli nie chcesz zbyt cynamonowego smaku wyjmij korę i gotuj na małym ogniu jeszcze godzinę. Ja zostawiam kompot
z owocami do następnego dnia, rano przecedzam i gotowe!



KOMPOT KUBUSIA PUCHATKA
TRADITIONAL POLISH COMPOTE DRINK OF APPLES (Winnie-the-Pooh version)

Duuuży garnek
4 litry wody
6-7 różnych jabłek słodkich i wytrawnych (np. antonówka, gala, szara reneta, kosztela)
4 goździki
2-3 łyżki miodu
sok z 1 pomarańczy

Jabłka wystarczy umyć i wydrążyć środki (nie obierać). Później pokroić na średnie kawałki i wrzucić do wody. Kiedy zacznie bulgotać dodać goździki i powoli gotować pod przykryciem przez godzinę. Później wcisnąć sok z pomarańczy, a jak kompot mocno przestygnie dodać miód i dobrze wymieszać. Zostaw kompot do rana, a nabierze więcej smaku. Następnego dnia wystarczy przecedzić i misiowy nektar gotowy do picia!

21.10.11

Wpłyń na talerz!

Zupy rybne gotuję specjalnie dla G. To nie moja bajka, ale on je uwielbia. Najfajniej jest gotować dla kogoś. Pewnie dlatego tak lubię te nasze rybne eksperymenty. Wiem, że gotowanie bez próbowania to zbrodnia, ale czasem zdanie się tylko na intuicję i wyobraźnię to niezwykła przygoda. On próbuje i opowiada o smakach, ja dobieram składniki
i udoskonalam dzieło :) Taki sobie idealny kuchenny tandem, a efekty całkiem pyszne.

Tym razem postanowiłam wypłynąć na głębszą wodę. Zwykle powstają męskie wersje „rybackie”, czyli dużo ryb, mało składników dodatkowych, ale dziś będzie wersja królewska. Przepis trochę odbiega od idei „easy cooking”, ale myślę, że warto. Samo przygotowanie jest bardzo proste, ale potrzeba sporo składników. Zupa wygląda naprawdę smakowicie i jest baaardzo pachnąca. Najlepiej przygotować ją dzień przed podaniem, żeby wszystkie składniki zdążyły się zaprzyjaźnić.
Zatem do dzieła. Życzę smacznego!
Ciepłego i udanego weekendu :)


PIKANTNA ZUPA RYBNA Z SUSZONYMI ŚLIWKAMI I POMIDORAMI
SPICY FISH SOUP WITH PRUNES AND DRIED TOMATOES

3 rybie głowy (karp, szczupak, okoń)
1 małe dzwonko łososia
1 mały filet z dorsza
2 litry rosołu
1 mała marchewka
1 ziemniak
2 ząbki czosnku
1 średnia cebula
4-5 połówek suszonych pomidorów
3-4 śliwki suszone
2 łyżeczki słodkiej papryki
2 łyżeczki suszonego cząbru
½ łyżeczki mielonego pieprzu

Cebulę nabij na widelec i opal nad ogniem. Marchewkę pokrój w plasterki. Wrzuć cebulę, marchewkę i głowy do gotującego się wywaru. Gotuj około 20 minut na małym ogniu. Wyjmij i wyrzuć głowy, dodaj resztę ryb i wszystkie pozostałe składniki oprócz ziemniaka i śliwek. Gotuj powoli kolejne 20 minut. Wyjmij ryby na talerz, podziel na kawałki, z łososia usuń ości i wrzuć z powrotem do zupy. Teraz dodaj ziemniaka i śliwki. Jeszcze kwadrans gotowania i gotowe.

17.10.11

Say, cheese!

Dziś mała wielka uczta. Cieplutka, gęsta i gładka lawa rozpusty w najczystszej postaci. Idealna na chłodne jesienne wieczory. Dla miłośników serowego rozpasania, doświadczenie niezapomniane! Nie ma co gadać, trzeba spróbować :)


PIECZONY CAMEMBERT Z ROZMARYNEM
ROASTED CAMEMBERT WITH ROSEMARY

1 camembert Le Rustique 250g na dwie osoby
łyżeczka oliwy
gałązka świeżego rozmarynu
jabłka, gruszki, bagietka…

Ser odwiń z oryginalnej folii i wyjmij kraciastą chusteczkę. Włóż go z powrotem do opakowania i w drewnianą pokrywkę, żeby mieć dwa dna. Wierzch camemberta posmaruj oliwą i obłóż rozmarynem. Rozgrzej piekarnik
do 200 stopni, piecz w środkowej części ok. 20 minut (zwykle stawiam pudełko na blachę do pieczenia, bo zdarza się, że ser pęka). Owoce pokrój w grube plastry i podaj do nabierania sera. Pasują tu również warzywa – papryka, seler naciowy, grillowany fenkuł albo cukinia. Smacznego!

13.10.11

Gombaleves po mojemu

Słońca coraz mniej, a dni coraz krótsze (chyba wpadam w jesienną panikę :)). Liście jak szalone ganiają ulicami.
W Warszawie pochmurno, właśnie lało. Robi się siwo i coraz bardziej sennie. Za oknami hula wiatr, aż gwiżdże. Kapuśniaku więcej za oknem, niż w garnku. Trzeba się jakoś ratować.
Dziś na rozgrzewkę mam gorącą i cudownie paprykową zupę w stylu kuchni znad słonecznego Balatonu. Moja zupa węgierska jest wariacją na temat oryginalnej gombaleves, czyli pieczarkowej ze śmietaną zabarwianej czerwoną papryką. Połączenie mielonej papryki i pieczarek daje świetny smak, a śmietana łagodzi ostrość. Może nie jest to najlżejsza zupa, ale na pewno jedna z najpyszniejszych :) Smacznego!


GOMBALEVES PO MOJEMU
GOMBALEVES (MY WAY )

1 litr bulionu mięsnego lub warzywnego
100 g koncentratu pomidorowego
50 dkg pieczarek
kilka plasterków świeżego chili
3-4 łyżki mielonej słodkiej papryki
1 płaska łyżeczka mielonej ostrej papryki
kilka ziaren kolorowego pieprzu
100 g śmietany 22%
łyżka masła
świeży tymianek (do dekoracji)

Do gorącego bulionu dodaj koncentrat. Pieczarki obierz i pokrój wzdłuż w cienkie plasterki. Obsmaż je szybko na maśle (wystarczy, że złapią złotawy kolor) i przełóż do wywaru. Dodaj paprykę, pieprz i chili, przykryj i gotuj na małym ogniu ok. 30 minut. Do gotowej zupy możesz dodać śmietanę lub dużą porcją dekorować zupę bezpośrednio na talerzu. Do zupy podaj bagietkę lub grzanką. Gotowe!

PSsss... przestało padać i wyszło słońce :)

7.10.11

Czary z pieczary cz.I

Uwielbiam pieczarki w każdej postaci i przez cały rok (nawet dziś, kiedy leje niemiłosiernie i jesień wprasza się bezczelnie na weekend). Ich największą zaletą jest wszechstronność w kuchni i intensywny smak, który dobrze się komponuje. Pewnie gdyby ktoś wymyślił lody pieczarkowe, byłabym pierwsza w kolejce.
Zupa pieczarkowa z pietruchą, krem z pieczarek z grzankami, pieczarki duszone i w sosie, mięso faszerowane pieczarkami… są miliony przepisów i możliwości!
Serię „pieczarkowych inspiracji” zaczynam od szybkich grzybów smażonych. Zawsze sprawdzają się jako przystawka lub część większego dania. Dzieciaki je uwielbiają, wegetarianie nie gardzą, a mięsożercy cenią jako dodatek.
Nic tylko polubić :)



SMAŻONE PIECZARKI Z ROZMARYNEM I CZERWONYM WINEM
FRIED MUSHROOMS WITH FRESH ROSEMARY & RED WINE

80 dkg pieczarek
3 łyżki masła
50-75 ml czerwonego wina
kilka gałązek świeżego rozmarynu
pieprz kolorowy mielony

Rozpuść masło na patelni i dodaj rozmaryn. Wrzuć pieczarki i obsmaż je na złoty kolor na dużym ogniu. Zwykle taką ilość grzybów obsmażam na dwa razy, żeby złapały w miarę równomiernie. Kiedy grzyby będą miały złocisty kolor
(i zaczną nieziemsko pachnieć) dodaj wino, pieprz i smaż jeszcze kilka minut żeby alkohol odparował. Zwykle całe smażenie nie trwa dłużej niż 8-10 minut. Ważne żeby pieczarki nie zdążyły puścić wody, bo się skurczą, stracą sprężystość i ładny wygląd. Gotowe! Najlepiej sprawdza się jako przystawka podawana z kieliszkiem wina i bagietką. Wystarczy na 3 porcje.