tag:blogger.com,1999:blog-70436584460043782482024-03-13T21:19:39.647+01:00ONIONCHOCOEasy home cooking for twokatarzynkahttp://www.blogger.com/profile/09757653019040663728noreply@blogger.comBlogger133125tag:blogger.com,1999:blog-7043658446004378248.post-10312088996130205102014-11-13T11:28:00.000+01:002014-11-13T11:28:11.819+01:00WĘŻYMORD. ZUPA. DOBRA.<div class="separator" style="clear: both;">
Rano, na przejściu dla pieszych, Pan tłumaczył Pani, że świat jeszcze się jakoś kręci tylko dzięki zasadom, z których podstawowa to ta, która mówi,</div>
że od każdego dochodu trzeba zapłacić podatek. Nawet nie chcę myśleć, jak nas zima przydusi...<br />
<div class="separator" style="clear: both;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both;">
Ale, jak to mówią wiecznie niezadowoleni, jakoś będzie. Pyk, kolejny dzień na plusie. Jeszcze ze 150 takich dni i będzie można narzekać na świrującą wiosnę. Póki co, lodówka się nie domyka, wszędzie pełno zieleniny i fioleciny, dynia ściele się gęsto, fenkuły pachną i mam dwa przepisy na zupę <br />z wężymorda. Oba jedzą się dobrze. Warzywo wątpliwej urody, za to wdzięczne i smaczne. Podobno wężymord to szparagi biedoty. Ich cena chyba tego nie wie... Dobry do zup, do pieczenia z innymi korzeniowcami, na purée... dobry z niego warzyw. Idzie znieść taką nieznośność.</div>
<div>
<br /></div>
<div>
</div>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-1lnm9fuB8uI/VGDcd1GGbCI/AAAAAAAABfU/bJoEOxe6tLw/s1600/IMG_6701obr_1280.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-1lnm9fuB8uI/VGDcd1GGbCI/AAAAAAAABfU/bJoEOxe6tLw/s1600/IMG_6701obr_1280.jpg" height="400" width="400" /></a></div>
<br />
<b>KREM Z WĘŻYMORDA Z GRZANKAMI</b><br />
<b>SCORZONERA SOUP & THYME CROUTONS</b><br />
<br />
<b>Na 4-5 talerzy:</b><br />
<br />
<b>ZUPA:</b><br />
gumowe rękawiczki (i już jest fajnie)<br />
4-5 dużych korzeni wężymorda (ok. 1 kg)<br />
bulion wołowy (ok 1 l)<br />
1 duża cebula<br />
2 duże ząbki czosnku<br />
1 spora łyżka masła<br />
sól, pieprz biały do smaku<br />
skórka i sok z ćwiartki cytryny (do zupy)<br />
sok z połówki cytryny (do moczenia wężymorda)<br />
<br />
<b>GRZANKI:</b><br />
<br />
4 kromki białego chleba<br />
2 łyżki oliwy<br />
4 gałązki tymianku<br />
szczypta soli<br />
<br />
<b>Zrób zupę:</b><br />
Załóż gumowe rękawiczki. Obierz wężymorda i włóż do miski z zimną wodą i sokiem z cytryny. Wężymord szybko ciemnieje, kiedy nie jest w wodzie, podobnie jak ręce bez rękawiczek.<br />
<br />
Czosnek i cebulę obierz. Pokrój na kawałki. W rondlu rozpuść masło, dodaj czosnek i cebulę. Podsmażaj na dużym ogniu, aż cebula się przyrumieni. Dodaj wężymorda. Podsmaż chwilę razem i zalej bulionem.<br />
<br />
Gotuj zupę na małym ogniu pod przykryciem, ok. godzinę. Wężymord powinien ugotować się do miękkości. Dodaj skórkę z cytryny, sok, dopraw lekko<br />
i zmiksuj. Dopraw mocniej i dolej bulionu, jeśli poczujesz potrzebę. Gęstość i cytrynowo-pieprzowość to kwestia gustu. Voila!<br />
<br />
<b>Zrób grzanki:</b><br />
Odkrój skórkę z chleba, daj ją ptaszkom. Rozgrzej bardzo mocno sporą patelnię. Wlej oliwę i kiedy zacznie lekko dymić, wrzuć chleb i tymianek. Potrząśnij kilka razy patelnią, żeby każda grzanka złapała trochę tłuszczu. Posól. Smaż 1-2 minuty, aż grzanki się zrumienią. Posyp nimi zupę na talerzach i smacznego.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-_I9VMOobWPw/VGDchR_PUNI/AAAAAAAABfc/HL_AdoPwlc4/s1600/IMG_6802_128.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-_I9VMOobWPw/VGDchR_PUNI/AAAAAAAABfc/HL_AdoPwlc4/s1600/IMG_6802_128.jpg" height="400" width="400" /></a></div>
<br />
Moja wersja zupy jest wariacją na bazie zupy z <a href="http://www.majlert.pl/" target="_blank">Gospodarstwa Majlert</a>. Obie godne i polecane.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-QEqsYqd_k38/VGDcjaBwM3I/AAAAAAAABfk/1aV0_f5cjhY/s1600/IMG_7002_1280.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-QEqsYqd_k38/VGDcjaBwM3I/AAAAAAAABfk/1aV0_f5cjhY/s1600/IMG_7002_1280.jpg" height="400" width="400" /></a></div>
<br />katarzynkahttp://www.blogger.com/profile/09757653019040663728noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-7043658446004378248.post-32980655846589843052014-10-28T09:47:00.000+01:002014-10-28T09:47:14.195+01:00JARMUŻ. OWOC. CIECIERZYCA.Budziłam się przy antonówce w karmelu z twarogiem i wanilią. Niektóre kawałki były tak kwaśne, że zaciskały oczy. Wtorek się zaczął. <br />
Zdaje się, że poniżej zera. I zaczyna wiać prawdziwą jesienią, taką co szczypie w gardło, wszędzie włazi, lepi się i kręci włosami.<br />
Ubranie się zaczyna być czasochłonnym tematem. Zaczynam kompletować skarpetki, przynajmniej żeby kolorem pasowały. I płaszcz mi pięknie obłazi. Znaczę teren. Tu byłam, nim świat zgnił i nikomu już nie chciało się po nim chodzić.<br />
Strasznie dużo się zaczyna, jeszcze więcej się kończy.<br />
<b>Mam jeden palec cieplejszy od drugiego. </b>Mam co przykładać do przemarzniętego nosa.<br />
Jestem jako tako przygotowana.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-WpdWOvmpQiY/VE6XrPSnqFI/AAAAAAAABek/4UdSxM6wzZg/s1600/IMG_6482_128.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-WpdWOvmpQiY/VE6XrPSnqFI/AAAAAAAABek/4UdSxM6wzZg/s1600/IMG_6482_128.jpg" height="400" width="400" /></a></div>
<br />
<b>JARMUŻ. OWOC. CIECIERZYCA.</b><br />
<b>KALE. FRUITS. CHICKPEA.</b><br />
<br />
Na dwie porcje:<br />
<br />
ok. 70-100 g zielonego jarmużu<br />
pół szklanki suchej ciecierzycy (zalanej zimną wodą i odstawionej na noc)<br />
150-200 g winogron rodzynkowych<br />
1 dojrzała gruszka<br />
płaska łyżka masła<br />
2 duże łyżki jogurtu bałkańskiego<br />
2 łyżeczki miodu (u mnie dla pań lipowy, dla panów gryczany)<br />
płaska łyżeczka przyprawy maroccan spice & rose (marks&spencer)<br />
sól, cukier<br />
<br />
Ciecierzycę wypłucz, przełóż do garnka, zalej zimną wodą i lekko posól. Gotuj na średnim ogniu pod przykryciem aż będzie miękka, około godziny. Ciecierzyca musi się "gryźć", lepiej żeby była za twarda niż za miękka.<br />
<br />
W drugim garnku zagotuj wodę ze szczyptą soli i cukru i wrzuć wcześniej oczyszczony jarmuż (umyj i wytnij grube łodygi i największe nerwy). <br />
Gotuj 1-2 minuty. Jarmuż można podać tu również na surowo, ale ja wolę go w wersji obgotowanej. Odcedź liście, przestudź i prowij na mniejsze kawałki.<br />
<br />
Na małej patelni rozpuść masło. Winogrona oderwij od gałązek, wrzuć na patelnię i dodaj przyprawę. Przesmażaj na sporym ogniu ok 3 minuty.<br />
<br />
Gruszkę pokrój w cienkie paski.<br />
<br />
Wszystko ułóż na talerzu (jarmuż, ciecierzycę, gorące winogrona i gruszkę), dodaj łyżkę jogurtu i całość polej miodem. Well done :)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-O1DmF-opZsU/VE6YmLMu_NI/AAAAAAAABes/R7MUPCsFGSM/s1600/IMG_6481_128.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-O1DmF-opZsU/VE6YmLMu_NI/AAAAAAAABes/R7MUPCsFGSM/s1600/IMG_6481_128.jpg" height="400" width="400" /></a></div>
<br />katarzynkahttp://www.blogger.com/profile/09757653019040663728noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-7043658446004378248.post-2525519157959492942014-10-14T16:06:00.000+02:002014-10-19T17:51:13.897+02:00MIĘDZY BROKUŁEM A MŁODĄ KAPUSTĄ.<b>"Zdjęcie grzybów na IG powinno wyglądać ładnie. Zdjęcie grzybów na FB powinno pokazywać, że znalazło się więcej niż inni." </b><br />
I powiedział mi to człowiek, którego kocham i który osiągnął już wiek inżyniera Karwowskiego (wiadomo, inżynier Karwowski miał 40 lat nawet kiedy był dzieckiem). Żołądek mi podszedł do gardła. Była chwila do obiadu.<br />
Ja już chyba tego świata młodych nie rozumiem. Z wzajemnością.<br />
<br />
Mimo wszystko, zjedliśmy, po staremu. Moje warzywo roku. Między brokułem a młodą kapustą. Brokuł gałązkowy vel Brokulik. <br />
Miał w sobie słońce i wszystko, co najlepsze dla zdrowotności. <b>Smakował młodzieńczym optymizm</b> (a może to tylko echo tych grzybów). <br />
Na pewno robił dobrze w środku. Ideał z pola.<br />
<br />
Za brokulika, jak i za wszystko co jeszcze zielone, dziękuję Gospodarstwu <a href="http://www.majlert.pl/index2.php?wydarzenie=47" target="_blank">Majlert</a>.<br />
Sadźcie tak dalej, a wszyscy będziemy zbawieni.<br />
<b><br /></b>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-3Sb2RPznpNA/VDwjisDPrFI/AAAAAAAABeE/hPGKPApaXoU/s1600/IMG_5725_1280.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-3Sb2RPznpNA/VDwjisDPrFI/AAAAAAAABeE/hPGKPApaXoU/s1600/IMG_5725_1280.jpg" height="400" width="400" /></a></div>
<b><br /></b>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-EGMTjKvF-q8/VDwjn9q75II/AAAAAAAABeM/UPQlF4RjJwA/s1600/IMG_5558_1280.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-EGMTjKvF-q8/VDwjn9q75II/AAAAAAAABeM/UPQlF4RjJwA/s1600/IMG_5558_1280.jpg" height="400" width="400" /></a></div>
<b><br /></b>
<b>BROKUŁY GAŁĄZKOWE NA SŁODKO Z ORZECHAMI I CHILI</b><br />
<b>BROCCOLI RABE WITH HONEY, CHILI & HAZELNUTS</b><br />
<br />
Na 2 osoby:<br />
<br />
2 pęczki brokułów gałązkowych<br />
garść orzechów laskowych (uprażonych, ostudzonych)<br />
2 duże łyżki miodu nawłociowego (po łyżce na porcję)<br />
1 duża łyżka masła<br />
1/3 świeżego chili<br />
szczypta soli i cukru<br />
<br />
W dużym garnku zagotuj wodę z cukrem i solą. Brokuliki umyj pod bieżącą wodą, obetnij kilka milimetrów końcówek. Wrzuć brokuliki na 3 minuty na wrzątek.<br />
<br />
W międzyczasie, na małym ogniu, roztop na patelni masło i dodaj chili. Wyjmij brokuliki z wody, odsącz na ręczniku papierowym i dodaj na patelnię. Przerzuć kilka razy, by warzywo równo pokryło się masłem i chili.<br />
<br />
Wyłóż na talerze, obsyp orzechami i polej miodem. Podawaj z kromką ciemnego chleba.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-FFBBU625DXw/VDwjxyB-7XI/AAAAAAAABeU/P13pCGUogs4/s1600/IMG_5564_1280.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-FFBBU625DXw/VDwjxyB-7XI/AAAAAAAABeU/P13pCGUogs4/s1600/IMG_5564_1280.jpg" height="400" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
<br />katarzynkahttp://www.blogger.com/profile/09757653019040663728noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-7043658446004378248.post-48464980862059343022014-10-06T20:59:00.000+02:002014-10-06T21:00:48.770+02:00JAJKO. RUKOLA. SZCZYPIOR Z KWIATKIEM.Jakoś nie czuję tej jesieni. Ciążą mi tylko zgodnie powieki i poranki.<br />
Podobno z południa idzie ciepło. Z południa zwykle idą dobre rzeczy. W ogóle dużo teraz dobrych rzeczy. Wiedziałam kiedy wrócić :)<br />
Weekendowe śniadania to rytuał. Nie ma, że nie ma. Czasami są zwyczajne, czasami niezwykłe. Czasami prawie ich nie ma, ale wtedy są targi śniadaniowe na Żoli. Teraz już ich nie ma, więc i śniadania są w domu godniejsze.<br />
Ostatnie wcale nie wyglądało na jesienne. Dużo soczystego chrupiącego, gorące jajko, grzanki i zielona pasta z rukoli. <br />
Jaka jesień?! I niech tak zostanie.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-cZ-9R3TkAZY/VDLkUYjNUGI/AAAAAAAABdc/SWbBvnRt3d8/s1600/IMG_5291_1280.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-cZ-9R3TkAZY/VDLkUYjNUGI/AAAAAAAABdc/SWbBvnRt3d8/s1600/IMG_5291_1280.jpg" height="400" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-huyfrnO39Oc/VDLkSIkUHSI/AAAAAAAABdU/cgj0SooJvX8/s1600/IMG_5352_1280.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-huyfrnO39Oc/VDLkSIkUHSI/AAAAAAAABdU/cgj0SooJvX8/s1600/IMG_5352_1280.jpg" height="400" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<b>ŚNIADANIE Z KWIATKIEM</b><br />
<b>FLOWERS FOR BREAKFAST</b><br />
<br />
Na trzy porcje:<br />
<br />
3 jajka<br />
6 kromek chleba<br />
szczypior czosnkowy (najlepiej kwitnący)<br />
3 łyżki octu winnego (do gotowania jajek)<br />
<br />
<b>PASTA Z RUKOLI</b><br />
<b>ARUGULA SPREAD</b><br />
<br />
Duża garść rukoli<br />
10-15 dobrze uprażonych migdałów (ostudzonych)<br />
sok z połówki małej cytryny<br />
5-6 łyżek oliwy evo<br />
sól, pieprz do smaku<br />
<br />
Wszystkie składniki dokładnie zmiksować z połową soku z cytryny. Resztę dodawać w miarę potrzeby i własnego smaku. Doprawić solą i pieprzem.<br />
Masa powinna być dość luźna, po odstawieniu na kilka godzin zgęstnieje i łatwo będzie się smarować na kanapce. <br />
<br />
Do dużego rondla z szerokim dnem nalej wody (ok, 10-12 cm wysokości). Zagotuj z octem na sporym ogniu. Jajka wybij pojedynczo do miseczek. <br />
Kiedy woda będzie bardzo mocno wrzeć wlej delikatnie jajka, jedno po drugim. Jeśli garnek nie jest bardzo szeroki, lepiej gotować jajka pojedynczo. Nie zmniejszając ognia, gotuj jajko 1,5-2 minut.<br />
<br />
Kiedy jajka się gotują, opal kromki chleb nad ogniem. Posmaruj pastą z rukoli.<br />
<br />
Wyjmij jajka łyżką cedzakową i odłóż na talerz, niech chwilę odpoczną. Nożyczkami delikatnie odetnij "farfocle" (powinno być ich bardzo mało).<br />
<br />
Wyłóż na talerz grzanki z pastą i jajko. Posyp szczypiorem i kwiatami. Przed samym podaniem rozetnij delikatnie jajko nożem, żeby uwolnić żółtko. Smacznego.<br />
<br />katarzynkahttp://www.blogger.com/profile/09757653019040663728noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-7043658446004378248.post-204801595690094562014-07-10T15:43:00.001+02:002014-10-22T09:38:42.155+02:00DLA WSZYSTKOZJADAI dźwigam codziennie te siaty<br />
chcę Ci coś ugotować<br />
żebyś głodny nie chodził<br />
żebyś miał siłę pracować<br />
<br />
A ty mi w zamian przynosisz<br />
zygzak łyżeczką skrobany<br />
kostki, skórki, ogonki<br />
I na jutro lepsze plany...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-DFL4fjWUh2I/U6xzQsoXBEI/AAAAAAAABXs/KLWEWQFxwF8/s1600/zdjecie-3.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-DFL4fjWUh2I/U6xzQsoXBEI/AAAAAAAABXs/KLWEWQFxwF8/s1600/zdjecie-3.JPG" height="400" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
LETNIA MICHA</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
BOWL OF SUMMER</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
20 dkg bobu (ugotowanego i obranego)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
20 dkg zielonego groszku (obgotowanego i obranego)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
30 dkg wędzonej kiełbasy</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
puszka pomidorków cherry (u mnie Mutti, 400 g)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
1 mała cukinia</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
pół średniej czerwonej papryki</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
1 średnia cebula</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
1 mały ząbek czosnku</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
garść rukoli</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
4 łyżki oliwy</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
sól, pieprz do smaku</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
2 łyżki oliwy rozgrzej na patelni na sporym ogniu. Wrzuć pokrojony w plasterki czosnek. Smaż, aż plasterki zbrązowieją, ok. 2 minuty. Wyjmij czosnek z tłuszczu i wyrzuć. Dodaj na patelnię pokrojoną w plasterki kiełbasę. Kiedy się przysmaży, wrzuć pokrojoną w kostkę cebulę i smaż razem jeszcze 3-4 minuty. Zdejmij z patelni.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Wlej na patelnię pozostałą oliwę i rozgrzej. Dodaj pokrojoną w plasterki cukinię i paprykę. Smaż ok. 5 minut na dużym ogniu. Dołóż kiełbasę i cebulę, wlej pomidory z puszki. Zmniejsz ogień i duś pod przykryciem ok. 10 minut. Dopraw do smaku, dodaj groszek, gotuj minutę. Przełóż do miseczek, na wierzch ułóż bób i rukolę. Podawaj z bagietką. Smacznego!</div>
<br />katarzynkahttp://www.blogger.com/profile/09757653019040663728noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-7043658446004378248.post-87989975252845623812014-06-29T19:16:00.001+02:002014-06-29T19:16:51.575+02:00TEN HUMMUS<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Zanim Jeremy z córką wyruszą nad oceany.</div>
Zanim uderzy piorun i zawyją syreny.<br />
Zanim starsza pani zza lady w małym miasteczku da nam ostatniego całusa...<br />
<br />
Lekki hummus pomarańczowy ze strączkami i szparagami. Pyszny.<br />
Do zobaczenia, gdzieś tam w tłumie...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-uB2YxjBQ9Ls/U7BJlVrsVEI/AAAAAAAABX8/CzVHx4Z8uts/s1600/zdjecie+2-kopia_650.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-uB2YxjBQ9Ls/U7BJlVrsVEI/AAAAAAAABX8/CzVHx4Z8uts/s1600/zdjecie+2-kopia_650.jpg" height="400" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
HUMMUS POMARAŃCZOWY ZE STRĄCZKAMI I SZPARAGAMI<br />
ORANGE HUMMUS WITH BEANS & ASPARAGUS<br />
Na 3 porcje:<br />
<br />
HUMMUS:<br />
puszka ciecierzycy (użyłam 400 g, Metelliana)<br />
mały ząbek czosnku<br />
sok z 1 pomarańczy<br />
skórka z 1/4 pomarańczy<br />
sok z 1/2 cytryny<br />
duża łyżka pasty sezamowej<br />
3-4 łyżki oliwy<br />
2-3 plasterki papryczki chilli<br />
sól do smaku<br />
<br />
Ciecierzycę odsącz na sicie. Odłóż kilkanaście fasolek do dekoracji. Pozostałą część włóż do blendera, razem z czosnkiem, papryczką, skórką pomarańczową, pastą sezamową i oliwą. Sok z cytryny i pomarańczy wyciśnij, dodaj połowę do składników w blenderze. Miksuj na gładką, lekką masę, dodając kolejną porcję soku, aż do uzyskania właściwej konsystencji. Hummus powinien być lekki i kremowy, o konsystencji lekko ubitej śmietany. Gotowy hummus dopraw solą do smaku i wyłóż na talerze.<br />
<br />
STRĄCZKI:<br />
garść świeżego młodego bobu<br />
2 garście świeżego młodego groszku<br />
pęczek cienkich szparagów<br />
1 łyżka masła<br />
sól, pieprz do smaku<br />
<br />
Warzywa oczyść i wrzucaj, każde oddzielnie, na wrzątek. Gotuj przez 4-5 minut, szparagi ok. 3 minut. Wszystko powinno zostać sprężyste i chrupiące. Rozgrzej masło na patelni, wrzuć warzywa na minutę, dopraw solą i pieprzem do smaku. Przełóż na przygotowany hummus. Skrop oliwą i podawaj,<br />
bez dodatków lub z grzanką. Smacznego!<br />
<br />
<br />katarzynkahttp://www.blogger.com/profile/09757653019040663728noreply@blogger.com9tag:blogger.com,1999:blog-7043658446004378248.post-8447526106429916422014-06-11T21:37:00.000+02:002014-06-14T22:27:10.593+02:00ZIEMNIAKI. KURKI. KOPEREK.Dobrze być dziewczyną. Nie trzeba się bić i wiązać butów. Siniaków jest mniej. Więcej pstrych myśli i porywów serca. Zawsze jest się kim zasłonić.<br />
Mogą sobie dziewczyny nic nie udowadniać, tylko godzinami układać włosy. Śpiewać pod nosem i tupać. Robić duże z małego, dramat z tego i owego.<br />
I dziwić się mogą dziewczyny chłopakom i kręcić nosami.<br />
I robić na przekór. I kochać na zabój. W końcu jeszcze wiosna!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-BXK5xnrxJgI/U5iuPltEz4I/AAAAAAAABWc/JaptUHnuKDw/s1600/zdjecie+1-4_750x750.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-BXK5xnrxJgI/U5iuPltEz4I/AAAAAAAABWc/JaptUHnuKDw/s1600/zdjecie+1-4_750x750.jpg" height="400" width="400" /></a></div>
<br />
MŁODE ZIEMNIAKI Z KURKAMI I KIEŁBASĄ<br />
POTATOES, CHANTARELLE MUSHROOMS, SAUSAGE<br />
<br />
Na dwie porcje:<br />
10-12 średnich młodych ziemniaków<br />
30-40 dkg świeżych kurek<br />
20 dkg wędzonej kiełbasy<br />
1 średnia cebula<br />
koperek do posypania<br />
łyżka masła<br />
łyżka oliwy<br />
sól, pieprz czarny<br />
3 gałązki świeżego tymianku<br />
<br />
<br />
Ziemniaki umyj i oczyść, ugotuj w skórce, w osolonej wodzie. W tym czasie oczyść kurki, dobrze umyj pod bieżącą wodą. Cebulę i kiełbasę pokrój w drobną kostkę.<br />
Obsmaż kiełbasę na rozgrzanej oliwie, ok. 4-5 minut na dużym ogniu. Dodaj masło, tymianek i kurki. Obsmażaj razem ok. 10 minut. Kiedy płyn z kurek w połowie odparuje dodaj cebulę. <br />
Posól do smaku i dodaj pieprz (ja daję solidne pół łyżeczki, lubię pieprzne kurki). Zmniejsz ogień, dodaj ziemniaki i podgrzewaj wszystko razem jeszcze 2-3 minuty. Wyjmij i wyrzuć gałązki tymianku, przełóż na talerz, dodaj świeży koperek. Podawaj ze szklanką zimnego zsiadłego mleka. Smacznego!<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-5wA1RE5lFb4/U5iue_Ya7zI/AAAAAAAABWk/c-z9l1LUr5A/s1600/zdjecie+1-3_750x750.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-5wA1RE5lFb4/U5iue_Ya7zI/AAAAAAAABWk/c-z9l1LUr5A/s1600/zdjecie+1-3_750x750.jpg" height="400" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
katarzynkahttp://www.blogger.com/profile/09757653019040663728noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-7043658446004378248.post-6243713299867463882014-06-04T15:29:00.000+02:002014-10-23T11:24:37.061+02:00KRUCHE, RABARBAR, BEZA<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Pierwszy czerwca minął jak każdy inny dzień. Chyba nie jestem już dzieckiem. Pora samemu zadbać o swoje przyjemności. Można zamknąć się w puszce z herbatnikami. Dać się zemdlić wacie. Przykleić do włosów resztkę truskawkowego lizaka... albo ulepić ciasto, pomieszać rabarbar z jabłkami, upaciać bezą i cieszyć się jak dziecko :-)</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-dqlmBDaJt0A/U4tI0tm15pI/AAAAAAAABVs/3BrU7m4qzbc/s1600/_DSC0330_850x850_white.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-dqlmBDaJt0A/U4tI0tm15pI/AAAAAAAABVs/3BrU7m4qzbc/s1600/_DSC0330_850x850_white.jpg" height="400" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
KRUCHE, RABARBAR, BEZA</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
SHORTCRUST PASTRY, RHUBARB, MERINGUE</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both;">
KRUCHE (na okrągłą formę 24-26 cm):</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both;">
250 g mąki pszennej</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
125 g zimnego masła</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
100 g cukru pudru</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
1 zimne jajko</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both;">
Mąkę i cukier posiekaj nożem z masłem. Dodaj jajko, szybko zagnieć. Uformuj kulę, włoż do torebki foliowej i odstaw do lodówki na ok. 30-40 minut (zwykle na czas przygotowywania nadzienia). </div>
<div class="separator" style="clear: both;">
Rozgrzej piekarnik do 180 stopni. Zimne ciasto rozwałkuj, przełóż do formy, dociśnij do dna i boków, podziurkuj widelcem. Wyłóż ciasto dokładnie folią do pieczenia (spód i boki), tak żeby nigdzie nie wystawało. Obciąż, wysypując np. groch. Włóż do piekarnika i piecz 12-15 minut. Wyjmij, zdejmij obciążenie i folię. Piecz jeszcze 10-15 minut żeby ciasto lekko się zrumieniło. Wyjmij i odstaw do wystygnięcia.</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both;">
RABARBAR:</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both;">
500-600 g obranego rabarbaru</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
2 słodkie, twarde jabłka, np. ligol</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
łyżeczka pasty waniliowej (lub ziarenka z jednej laski)</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
150 g cukru</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
sok z pomarańczy</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both;">
Kiedy masz gotowe ciast, zacznij przygotowywać nadzienie. Rabarbar obierz i pokrój na kawałki ok. 2 cm. Jabłka obierz i pokrój w sporą kostkę. Przełóż wszystko do szerokiego rondla, zasyp cukrem, dodaj wanilię i sok. Zagotuj na sporym ogniu, zmniejsz ogień i gotuj aż rabarbar zmięknie, ok 5-7 minut. Zdejmij z ognia i odcedź delikatnie na sitku zachowując cały sok. Zebrany sok przelej do rondelka i zredukuj do syropu, ok. 15 minut na sporym ogniu. Połącz z rabarbarem i zostaw do wystygnięcia. Zimne nadzienie przełóż na zimne ciasto.</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both;">
BEZA: (wg przepisu z <a href="http://www.kwestiasmaku.com/desery/tarty/tarta_truskawkowa_z_beza/przepis.html" target="_blank">Kwestii Smaku</a>)</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both;">
4 białka (jajka były małe)</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
150 g cukru</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
2 łyżeczki mąki ziemniaczanej</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both;">
Białka wbij do miski, ubij mikserem na wysokich obrotach, piana powinna być sztywna. Dodawaj po łyżce cukier, cały czas ubijając, w odstępach </div>
co 3-4 minuty. Po dodaniu całego cukru piana będzie bardzo gęsta i lśniąca. Ubijaj jeszcze 2-3 minuty, na koniec wmieszaj mąkę. Pianę przełóż na rabarbarowe nadzienie i wstaw tartę do piekarnia. 180 stopni na ok. 20 minut. Powierzchnia bezy powinna się zezłocić. Wyjmij i odstaw do wystygnięcia.<br />
<div class="separator" style="clear: both;">
Smacznego!</div>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-ZMSeKBgOqGI/U4tMNh_jm6I/AAAAAAAABV4/9V5S0TiwBkg/s1600/zdjecie-3_750x750.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-ZMSeKBgOqGI/U4tMNh_jm6I/AAAAAAAABV4/9V5S0TiwBkg/s1600/zdjecie-3_750x750.jpg" height="400" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />katarzynkahttp://www.blogger.com/profile/09757653019040663728noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-7043658446004378248.post-69159463577641152052014-05-30T10:39:00.000+02:002014-05-30T10:39:56.579+02:00OBIAD MAŁO POLSKINa trzecim piętrze nikomu się nie spieszyło.<br />
Dzień leciutko uniósł powieki.<br />
Było szaro i chłodno.<br />
Idealnie żeby być dla siebie całym światem.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-diYaTzba2Us/U4g-IKQNuxI/AAAAAAAABVc/4Q6wmBQrE3s/s1600/zdjecie+4.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-diYaTzba2Us/U4g-IKQNuxI/AAAAAAAABVc/4Q6wmBQrE3s/s1600/zdjecie+4.JPG" height="400" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Na dwie przemoczone osoby:</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<b>kasza:</b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
60-70 g grubej kaszy bulgur</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
60 g sera feta</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
pół szklanki ziaren słonecznika</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
kilka gałązek natki pietruszki</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
4-5 dużych listków świeżej mięty</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
3/4 szklanki gorącego bulionu warzywnego (do zalania kaszy)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Kaszę wsyp na sitko, opłucz pod zimną wodą. Przełóż do miski i zalej bardzo gorącym bulionem (mniej więcej centymetr ponad poziom kaszy). Nakryj pokrywką lub talerzykiem i odstaw na ok. 20 minut. Po 10 minutach można kaszę wymieszać. Kiedy będzie miękka odlej nadmiar płynu, jeśli coś zostanie.W międzyczasie wsyp pestki słonecznika na suchą patelnię i upraż na lekko złoty kolor, ok. 3 minuty. Natkę i miętę posiekaj, fetę pokrój <br />w małą kostkę. Wymieszaj wszystko z kaszą.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<b>kuleczki sezamowe:</b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
200-250 g mielonego mięsa wieprzowego</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
(u mnie pół na pół karkówka/ surowy boczek)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
pół łyżeczki mielonego cynamonu</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
pół łyżeczki mielonego kuminu</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
pół łyżeczki mielonego czarnego pieprzu</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
skórka otarta z połowy cytryny</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
kilka łyżek sezamu (do obtaczania kulek)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
sól do smaku</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
kilka łyżek oliwy do smażenia</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Mięso włóż do miski, dodaj dwie łyżki zimnej wody. Wszystko dokładnie wymieszaj ze skórką z cytryny i ze wszystkimi dodatkami, oprócz sezamu. Sezam wsyp do wysokiego kubka. Formuj z mięsa małe kulki (średnica ok. 2 cm) i obtaczaj w sezamie. Wystarczy wrzucać po jednej mięsnej kuleczce do kubka z sezamem i energicznie nim potrząsać. Mięso idealnie oblepi się ziarenkami i nie straci kształtu. Smaż kuleczki na patelni, na kilku łyżkach mocno rozgrzanej oliwy, ok. 5-6 minut.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<b>sos miętowy:</b></div>
<div class="separator" style="clear: both;">
mały kubeczek jogurtu naturalnego</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
łyżeczka miodu malinowego</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
3-4 listki świeżej mięty</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
sól, pieprz do smaku</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Jogurt przełóż do miseczki, dodaj miód, posiekaną drobno mięte i dopraw do smaku. Sos najlepiej zrobić dzień wcześniej, żeby jogurt przeszedł smakami dodatków.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Danie najlepiej podawać udekorowane ćwiartką cytryny, którą można skropić mięso. Smacznego!</div>
<br />katarzynkahttp://www.blogger.com/profile/09757653019040663728noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-7043658446004378248.post-20668714392785714092014-04-18T14:11:00.000+02:002014-04-18T14:11:38.309+02:00SWEET ESCAPE<div class="separator" style="clear: both;">
Dziewczyny miewają wolne. Dają sobie czas. Niech się wszystko wali... Niebo nikomu na głowę nie spadnie. Trzeba czasami zrzucić ciężar złotych myśli. I mysią jesionkę. Niech się dzieje.</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
Można zaszyć się albo zaszaleć. Odpłynąć, odjechać, odlecieć. W dobrze znane albo całkiem w ciemno. Na chwilę, na dłużej. Bez słowa albo z zadartym nosem. Tyle wyborów przed dziewczynami.</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
Dziewczyny czasami chodzą na całość. Odjazd na przystawkę, odlot na danie główne, gorący piasek w zębach na deser. Taki mam plan!</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both;">
Życzę Wam wspaniałych Świąt. </div>
<div class="separator" style="clear: both;">
W wymarzonym towarzystwie i miejscu. </div>
<div class="separator" style="clear: both;">
Z odlotami dalszymi i bliższymi. </div>
<div class="separator" style="clear: both;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both;">
Na wyrost, życzę również umajonej piegami majówki. </div>
<div class="separator" style="clear: both;">
Na zielonej trawce pełnej stokrotek!</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
Do maja.</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both;">
<span style="background-color: white; color: #202020; font-family: arial, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 18.200000762939453px;">♥</span></div>
<div class="separator" style="clear: both;">
<span style="background-color: white; color: #202020; font-family: arial, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 18.200000762939453px;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-wDjHPwZGdKo/U1EVhDpqjKI/AAAAAAAABU0/vSE38SMHg4s/s1600/zdjecie+1.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-wDjHPwZGdKo/U1EVhDpqjKI/AAAAAAAABU0/vSE38SMHg4s/s1600/zdjecie+1.JPG" height="400" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both;">
<span style="background-color: white; color: #202020; font-family: arial, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 18.200000762939453px;"><br /></span></div>
katarzynkahttp://www.blogger.com/profile/09757653019040663728noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-7043658446004378248.post-77989535379313728832014-04-08T20:57:00.001+02:002014-04-08T20:57:34.244+02:00JUTRO TEŻ JEST DZIEŃ<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
O dziewczynach można bez końca... Wyciągają z kątów śmieci i zostawiają na środku. Czasami lepiej je omijać. I śmieci i dziewczyny. </div>
Po solidnym odkurzeniu zakamarków przychodzą chęci. Robi się więcej miejsca. Na wszystko. <br />
Zwykle kończy się na niczym, albo na tym o co akurat nie chodziło. Przychodzi złość i łzy w oczach. Kolana odgniecione na czole. <br />
Niech ktoś będzie mądrzejszy.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
W kuchni dziewczyny bywają różne... Znam kilka tych słodkich i poukładanych. Widelczyk, łyżeczka, miseczka, ściereczka. I te zagubione w akcji. </div>
I Zosie samosie ryczące nad cebulą. Byle nikt nie patrzył i nie współczuł. Są też te gotowe na wszystko i te, co zawsze sobie odmawiają. <br />
W kuchni widać wszystko po dziewczynach.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Można niechcący przesłodzić. Dziewczyny potrafią zemdlić. Przesolić, niby szczyptą zapomnienia. Sparzyć się i nie żałować ani chwili. </div>
<b>Można też poczuć, że jest idealnie. I codziennie odkrajać kawałek...</b><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-XSn_ClzfP1A/UyB-y-U5azI/AAAAAAAABSM/f0J96k2kjHs/s1600/zdjecie-311ok.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-XSn_ClzfP1A/UyB-y-U5azI/AAAAAAAABSM/f0J96k2kjHs/s1600/zdjecie-311ok.jpg" height="400" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
GRECKA TARTA Z FETĄ I BOCZKIEM</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
GREEK STYLE TART WITH FETA CHEESE AND BECON</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
Ciasto kruche (<a href="http://artkulinaria.pl/quiche-z-cukinia-i-bryndza" target="_blank">z niezawodnego przepisu Reni</a>):<br />
<br />
250 g mąki pszennej<br />
125 g zimnego masła<br />
50 ml zimnej wody<br />
5 g soli<br />
1 żółtko<br />
<br />
Nadzienie:<br />
<br />
200 g boczku wędzonego<br />
2 średnie cebule<br />
150 g serka kremowego (typu Twój Smak)<br />
100 g sera feta<br />
100 g śmietany 30%<br />
4 jajka zielononóżki<br />
sól, pieprz do smaku<br />
płaska łyżka suszonego oregano<br />
<br />
Mąkę wysyp na stolnicę i posiekaj z zimnym masłem. Dodaj żółtko, wodę i sól. Zagnieć szybko ciasto, uformuj kulę i zawiń w folię spożywczą. Odstaw do lodówki na 30 minut.<br />
Nagrzej piekarnik do 190 stopni.<br />
Rozwałkuj ciasto na grubość ok 3 mm i wyłóż nim okrągłą formę do tart o średnicy 24-26 cm z wyższymi brzegami. Dobrze dociśnij ciasto bo brzegów <br />
i dna, nadmiar odetnij. Wyłóż wierzch ciasta folią aluminiową i obciąż, np. ziarnami fasoli.<br />
Piecz 15-20 minut, zdejmij folię z obciążeniem i piecz jeszcze 5-7 minut, żeby ciasto nabrało koloru. Wyjmij z piekarnika, odstaw do ostygnięcia.<br />
<br />
Boczek pokrój w drobną kostkę. Smaż na odrobinie oliwy, aż tłuszcz z boczku się wytopi.<br />
Dodaj posiekaną cebulę i smaż do zrumienienia cebuli, ok. 3 minuty.<br />
Zdejmij z ognia, przełóż na talerz do wystygnięcia.<br />
Pozostałe składniki nadzienia przełóż do głębokiej miski i za pomocą trzepaczki dokładnie wymieszaj. Dopraw solą i pieprzem, dodaj oregano.<br />
Dodaj zimny boczek, wymieszaj i przelej na zimne ciasto.<br />
Ułóż na wierzchu połamaną w kostkę fetę.<br />
Wstaw do piekarnika i piecz 30 minut.<br />
Tarta dobrze smakuje na ciepło, a na zimno jeszcze lepiej. Z sałatą i pomidorami jest idealna na lekki obiad. Smacznego!<br />
<br />katarzynkahttp://www.blogger.com/profile/09757653019040663728noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-7043658446004378248.post-31491299417957653372014-04-02T20:16:00.001+02:002014-04-02T20:16:46.587+02:00ALIBIDziewczyny często słuchają sto razy jednej piosenki. Siedzi to uparcie w głowie. Potem na poduszce.<br />
Wpadają dziewczyny w zachwyty, które znikają z pianą w wannie. Woda dziewczynom szybciej stygnie.<br />
<br />
Dziewczyny obcinają włosy i zapuszczają korzenie. Palą się do wszystkiego. Dzień zwykle gaśnie za wcześnie. Rano zwykle nie w porę.<br />
I lubią dziewczyny chłopców z obrazków.<b> Zawsze na zawsze.</b> Za często, za bardzo. Tych, których już dawno porwał świat. <br />
Za dużo -wszystko- i -zawsze-.<br />
Dziewczynom nigdy dość.<br />
<br />
Jest jeszcze w dziewczynach to wszystko co było.<br />
Całe Lato.<br />
W dziewczynach z tajemnicami.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-_s6u_BX5C0Y/UzxTGOz8olI/AAAAAAAABTU/PLe7jffeneQ/s3200/zdjecie-3575.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-_s6u_BX5C0Y/UzxTGOz8olI/AAAAAAAABTU/PLe7jffeneQ/s3200/zdjecie-3575.JPG" height="400" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />katarzynkahttp://www.blogger.com/profile/09757653019040663728noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-7043658446004378248.post-19412224973950567762014-03-17T13:20:00.000+01:002014-03-17T13:20:18.408+01:00KOTY MARCUJĄ, LUDZIE LEŻAKUJĄ<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
No i porwała mnie fala sezonowego oszołomienia... Niesiona perspektywą długich dni i ciepłych wieczorów wylądowałam w łóżku. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Sama i zmarznięta. Zasmarkana i rozkasłana. Okazało się, że to co czułam w nosie wcale nie było wiosną. Nie było nawet zapowiedzią zmian na lepsze. Było zwykłym nędznym wirusem. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Na zwolnieniu człowiek teoretycznie ma czas. O naiwny człowieku! Co ci po czasie, jak nie masz siły zebrać nawet zmarniałych myśli, o członkach nie wspominając. Zamiast raczyć się owocami najbardziej rozpustnych kulinarnych fantazji, ograniczam się do płukania, psikania i wdychania. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Odmiana niespecjalnie miła. Gdyby ktoś proponował, odmawiajcie bez zastanowienia!</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Póki co stać mnie na śniadanie, którym się dzielę. Płynne gorące żółtko z parmezanem naprawdę leczy!</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Naciągam kołdrę pod brodę, zabieram do łóżka białe, delikatne, nieobcierające.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Nawet najbardziej choremu człowiekowi <a href="https://www.youtube.com/watch?v=pduLufgFw5A" target="_blank">KREW Z NOSA</a> z rewelacyjnym Bodo Koxem zawsze robi lepiej. Kto nie widział, temu polecam.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Dobrego tygodnia <span style="background-color: white; color: #202020; font-family: arial, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 18px;">♥</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-u38tBGbNBOQ/UyHNbeHEVVI/AAAAAAAABSg/JwUkARP8kt0/s1600/zdjecie-36ok.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-u38tBGbNBOQ/UyHNbeHEVVI/AAAAAAAABSg/JwUkARP8kt0/s1600/zdjecie-36ok.jpg" height="400" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
ŚNIADANIE DO ŁÓŻKA</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
BED & BREAKFAST SANDWICH</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Na samotne leżakowanie:</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
1 pszenna bułka</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
1 jajko</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
masło kozie</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
parmezan</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
ulubiona sałata</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
sól, pieprz czarny do smaku</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Bułkę wrzucamy do tostera. Na małej patelni rozgrzewamy odrobinę masła i smażymy jajko sadzone, doprawiamy solą i pieprzem. Gorącą bułkę smarujemy masłem, układamy sałatę, na to jajko i wiórki parmezanu. Przykrywamy drugą połówką bułki. Gotowe. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-vlRW448-_UM/UyHOuhFNuqI/AAAAAAAABSs/pjDyABmw-cE/s1600/zdjecie-3111ok_64.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-vlRW448-_UM/UyHOuhFNuqI/AAAAAAAABSs/pjDyABmw-cE/s1600/zdjecie-3111ok_64.jpg" height="400" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-RbTc7jQbkcA/UyHPHnvtTDI/AAAAAAAABS8/zqg_Cdr_Tt4/s1600/zdjecie+1543ok_64.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-RbTc7jQbkcA/UyHPHnvtTDI/AAAAAAAABS8/zqg_Cdr_Tt4/s1600/zdjecie+1543ok_64.jpg" height="400" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />katarzynkahttp://www.blogger.com/profile/09757653019040663728noreply@blogger.com10tag:blogger.com,1999:blog-7043658446004378248.post-41501353865553318942014-03-09T18:41:00.000+01:002014-03-09T18:41:03.247+01:0068. DZIEŃ ROKU<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
Moje dokumenty -> Różne_prv -> txtb2. Czarne, czerwone i zielone robaczki wyrównane do lewej. Już nawet nie pamiętam dlaczego mają różne kolory. Te czerwone to chyba takie sygnały ostrzegawcze. Uwaga, straszne głupoty podszyte wstydem przed pokazaniem komukolwiek. Zielone, z lepszych dni. Czarne, wiadomo, z czarnych myśli. Nie chcę sprawdzać których jest najwięcej. Wiem, aż za dobrze.</div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
Podobno idzie wiosna. Wierzę, choć ledwo widzę i ledwo czuję. Kup jest więcej, fakt, ale to chyba jeszcze niczego nie dowodzi. Oczekuję od życia zwiastunów innych i lepszych. Banalnie, choć prawdziwie, wiosna kojarzy się z zielonym. Upatruję w tym szansy dla siebie. Wygląda na to, że już wkrótce, płynąc na fali sezonowego oszołomienia, będę pisać tylko zielono. Oby tak było.<br />
<br />
Mówisz, masz! Los wyprzedził myśli. Co to był za dzień! Słońce od rana do paru dalszych godzin. I zielonego ciut już było. I spacer z Ukochanym.<br />
Wisła, plaża, Francuska wszerz i wzdłuż. Nie ma chyba co ukrywać. Jedną nogą jestem w wiośnie! Z hiszpańską kaszanką w torbie.</div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
A co z przepisami? Przejadam wszystko za plecami widowni, ale widzę światełko w tunelu. Wiem, że trzeba się dzielić tym co się ma. </div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-fAdt9Fmc6Gk/Uxyk3wpD2qI/AAAAAAAABRs/EC8bmwvvGms/s1600/mix_09.03.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-fAdt9Fmc6Gk/Uxyk3wpD2qI/AAAAAAAABRs/EC8bmwvvGms/s1600/mix_09.03.jpg" height="400" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Tygodnia na plaży!</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="background-color: white; color: #202020; font-family: arial, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 18px;">♥</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br /></div>
katarzynkahttp://www.blogger.com/profile/09757653019040663728noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-7043658446004378248.post-91590058334288593412014-03-04T11:04:00.001+01:002014-03-04T11:04:32.862+01:00CO MA BYĆ TO BĘDZIEtylko niech się wreszcie coś wydarzy...<br />
<a href="http://www.youtube.com/watch?v=FcdOLKx2XG8&feature=kp" target="_blank">/can't stop/</a><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-sMWSXClmaZY/UxTXaifO7ZI/AAAAAAAABRc/UoxhFeTMZ5A/s1600/mix1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-sMWSXClmaZY/UxTXaifO7ZI/AAAAAAAABRc/UoxhFeTMZ5A/s1600/mix1.jpg" height="400" width="400" /></a></div>
<br />katarzynkahttp://www.blogger.com/profile/09757653019040663728noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-7043658446004378248.post-43451267146281737252014-01-15T10:40:00.000+01:002014-10-06T16:07:03.936+02:00KRÓLIK Z KAPELUSZA CZYLI BURAK Nuda, nudzenie, a nawet nudności! Ostatnio mam wszystko naraz.<br />
Jak to? Świat jest przecież piękny, ja z natury optymistyczna i jem tylko świeże jedzenie. (punkt ostatni jest akurat prawdziwy).<br />
<br />
Może to ta pogoda? Tak, to na pewno ona. Wysysa z człowieka wszystko co dobre, napycha się i robi nieprzyjemna. Potem odpuszcza i efekt jojo gwarantowany. Za jeden dzień lepszy, dwa gorsze. To na bank przez nią od tygodni mam za luźną gumę w gaciach i przez nią tak obrzydliwie zaniedbuję bloga.<br />
<br />
Czuję się trochę usprawiedliwiona. Przynajmniej na tyle, żeby nic z tym nie robić. Chociaż nie, nie takie nic. Intensywnie przekopuję archiwa. <br />
Muszę przyznać, że są tam rzeczy dobre…Widać wtedy też miałam nudności, skoro zachomikowałam je aż do dziś. Pora wyciągną królika z kapelusza! <br />
Tym razem nie dosłownie. Dziś będzie burak. Idealnie do mnie pasuje…<br />
<div>
<br /></div>
<div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-51vgY71LyYw/UtZNEzP9OtI/AAAAAAAABPE/LvZf-Uzgxpw/s1600/_DSC8436a.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-51vgY71LyYw/UtZNEzP9OtI/AAAAAAAABPE/LvZf-Uzgxpw/s1600/_DSC8436a.jpg" /></a></div>
<br /></div>
<div>
PIECZONY BURAK Z OWOCAMI I KOZIM SEREM<br />
ROASTED BEET WITH GOAT CHEESE AND FRUITS<br />
<br />
Na 3-4 porcje:</div>
<div>
<br />
1/2 główki sałaty lollo rosso</div>
<div>
2 spore buraki buraki (upieczone wg <a href="http://onionchoco.blogspot.com/2012/11/listopadowa-dolina-i-solo-buraczki.html" target="_blank">TEGO</a> przepisu)</div>
<div>
150 g koziego twarogu</div>
<div>
150 g ciemnych winogron<br />
100 g świeżych malin<br />
4 łyżki prażonych pestek dyni<br />
<br />
Sos:<br />
100 ml dobrej oliwy<br />
50 ml białego octu winnego<br />
płaska łyżeczka miodu<br />
<br />
Buraki upiecz, wyjmij z folii i ostudź. Sałatę umyj i osusz. Na suchej patelni upraż lekko pestki dyni (ok 2-3 minuty od wrzucenia na rozgrzaną patelnię) <br />
i odstaw do wystygnięcia. Oliwę wlej do słoiczka, dodaj ocet i miód. Dobrze zakręć i potrząsaj, aż utworzy się gęsty, gładki sos.<br />
Obierz buraki i pokrój w plastry, albo, tak jak na zdjęciu, przekrój prawie do końca wzdłuż na cztery części. Dodaj porwaną sałatę, przekrojone na pół winogrona i maliny. Serek kozi włóż do miski, dopraw lekko białym pieprzem i uformuj małe kuleczki. Ułóż ser na sałatce, posyp pestkami i polej sosem. Gotowe.<br />
Zimą można zastąpić świeże maliny sosem z mrożonych. Wystarczy je rozmrozić, lekko posłodzić i przetrzeć na gładko przez bardzo drobne sitko.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-1lPZ0CKLJjU/UtZXBpMQEBI/AAAAAAAABPU/43SRkwPOyek/s1600/_DSC8478a.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-1lPZ0CKLJjU/UtZXBpMQEBI/AAAAAAAABPU/43SRkwPOyek/s1600/_DSC8478a.jpg" height="640" width="427" /></a></div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
katarzynkahttp://www.blogger.com/profile/09757653019040663728noreply@blogger.com11tag:blogger.com,1999:blog-7043658446004378248.post-23945809477087004342013-12-23T19:18:00.000+01:002013-12-23T19:18:25.178+01:00ŚWIĄT WESOŁYCHŚwiąt spokojnych...<br />
<br />
Kochani,<br />
szczerze mówiąc, jestem w takim obłędzie ostatniej prostej, że ciężko mi sklecić coś wyjątkowo błyskotliwego.<br />
Życzę Wam wspaniałej Gwiazdki, pełnej miłości, radości i satysfakcji z wysiłków ostatnich dni. Przywitajcie nowy rok z przyjaciółmi,<br />
superenergią i planami, które dziś w głowie się nie mieszczą.<br />
Spełniajmy marzenia, myślmy o tym co dla nas najlepsze, nie przesypiajmy czasu.<br />
Życzę Wam szczęścia i dużo siły, żeby mu pomagać.<br />
<br />
Całuję i ściskam szczególnie wszystkich tych, którzy na mnie w tym roku czekali i kibicowali.<br />
Tulę mocno moje dobre duchy, które wytrwale pomagały.<br />
Dziękuję.<br />
A teraz... DO STOŁÓW!<br />
<br />
Wasza Katarzynka<br />
<span style="background-color: rgba(255, 255, 255, 0);">♥♥♥</span><br />
<span style="background-color: rgba(255, 255, 255, 0);"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-Dk88Zo7mPnA/UrQ83MZGuBI/AAAAAAAABO0/1ecix64Vggg/s1600/ryba.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="http://3.bp.blogspot.com/-Dk88Zo7mPnA/UrQ83MZGuBI/AAAAAAAABO0/1ecix64Vggg/s640/ryba.jpg" width="640" /></a></div>
<br />katarzynkahttp://www.blogger.com/profile/09757653019040663728noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-7043658446004378248.post-71001142659644912532013-12-18T12:49:00.000+01:002014-10-23T11:25:06.337+02:00SZARLOTKA PALCE LIZAĆ I GWIAZDKOWY RYM<div class="separator" style="clear: both;">
W grudniu w kuchni czas się toczy.</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
Tłum kucharz się tam tłoczy.</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
Każdy wrzuca w barszcz trzy grzyby.</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
Ten od ciast jest, ten od ryby.</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both;">
Pichcą, skrobią, doprawiają.</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
Tłuką, brudzą, rozrabiają.</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
Efekt będzie jak marzenie!</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
Już dziś czuję... przejedzenie :-)</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both;">
Owocnego pichcenia Kochani!</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
U mnie full fusion. Obok szarlotki pora na bigos.</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
<span style="background-color: white; color: #202020; font-family: arial, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 18.1875px;">♥</span></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-52Jj8ahdoKA/UrGA6AEClAI/AAAAAAAABOc/wynMCcY9HO0/s1600/_DSC9589_ma%C5%82e.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-52Jj8ahdoKA/UrGA6AEClAI/AAAAAAAABOc/wynMCcY9HO0/s1600/_DSC9589_ma%C5%82e.jpg" height="426" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-bDK9Rn5YcEU/UrGBC7puI8I/AAAAAAAABOk/2i-bm1bPx78/s1600/_DSC9581_male.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-bDK9Rn5YcEU/UrGBC7puI8I/AAAAAAAABOk/2i-bm1bPx78/s1600/_DSC9581_male.jpg" height="640" width="426" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
SZARLOTKA PALCE LIZAĆ Z MALINAMI</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
WINTER APPLE PIE WITH RASPBERRIES</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Ciasto: (przepis po mini modyfikacjach od <a href="http://coutellerie.blogspot.com/2013/08/szarlotka-francuska.html" target="_blank">MARIANNY</a>. Wdzięczności moc!)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
250 g mąki pszennej</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
125 g zimnego masła</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
100 g cukru pudru</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
1 zimne jajko</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Duszone jabłka:</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
5 dużych jabłek (ja zwykle biorę kilka różnych odmian)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
2 łyżki brązowego cukru</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
pół łyżeczki cynamonu</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Sok z 1 dużej pomarańczy</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
ok. 20 mrożonych malin</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
cukier puder do posypania</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Mąkę z masłem posiekaj, dodaj jajko i szybko zagnieć. Uformuj z ciasta kulę, włóż do torebki foliowej i odstaw do lodówki min. na godzinę. Jabłka obierz, pokrój w spore kawałki. Wyciśnij sok z pomarańczy. Rozgrzej patelnię na średnim ogniu, wrzuć jabłka, dodaj cukier, cynamon i sok. Duś owoce na niewielkim ogniu aż większość kawałków się rozpadnie. Zdejmij z ognia i ostudź. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Piekarnik nagrzej do 190 stopni, pieczenie góra/dół. Wyjmij ciasto z lodówki. Stolnicę oprósz mąką i rozwałkuj na okrągły placek o średnicy ok. 36-38 cm. Przeciągnij rozwałkowane ciasto na blachę do pieczenia (ja używam dna dużej tortownicy). Zimne jabłka wyłóż na środek pozostawiając kilka centymetrów wolnego brzegu, by wygodnie go zawinąć. Natnij brzegi nożyczkami w 5,6 miejscach i załóż je na jabłkowy farsz. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Wstaw ciasto do piekarnika i piecz ok. 45 minut. Blacha powinna być większa niż placek bo ciasto odrobinę się rozpłynie. Malin można użyć do dekoracji każdej porcji lub upiec, wciskając w jabłkowy farsz. W obu wersjach jest pyszne. Chyba pieczone nawet lepsze, bo bardziej aromatyczne. Jak kto lubi. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Wystudzony placek posyp niewielką ilością cukru pudru. Gotowe!</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-4XGMPy8jHu0/UrGA3I2KMvI/AAAAAAAABOY/qLwlH1GPUCY/s1600/_DSC9573_ma%25C5%2582e_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-4XGMPy8jHu0/UrGA3I2KMvI/AAAAAAAABOY/qLwlH1GPUCY/s1600/_DSC9573_ma%25C5%2582e_n.jpg" height="426" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />katarzynkahttp://www.blogger.com/profile/09757653019040663728noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-7043658446004378248.post-74076838640440610772013-12-13T15:25:00.000+01:002014-10-06T16:10:10.716+02:00TYMCZASEM NA INSTAGRAMIE...<a href="http://instagram.com/katarzynka_jot" target="_blank">Na chwilę przyszła zima. Misie obżerały się śledziami i grzecznie chodziły spać.</a><br />
<span style="background-color: white; color: #202020; font-family: arial, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 18.1875px;">♥</span><br />
Dobrego weekendu!<br />
<div>
<span style="background-color: white; line-height: 18.1875px;"><span style="color: #202020; font-family: arial, sans-serif; font-size: x-small;"><br /></span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-befiQ4_1AdY/UqsXHiTGdWI/AAAAAAAABN8/KLdqykzDkN4/s1600/misiowo+%C5%9Bledziowo.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-befiQ4_1AdY/UqsXHiTGdWI/AAAAAAAABN8/KLdqykzDkN4/s1600/misiowo+%C5%9Bledziowo.jpg" height="435" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-wwHhulVixho/UqsXJJdQ_9I/AAAAAAAABOE/LorDHTtPgEg/s1600/mi%C5%9B+idzie+grzecznie+spa%C4%87.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-wwHhulVixho/UqsXJJdQ_9I/AAAAAAAABOE/LorDHTtPgEg/s1600/mi%C5%9B+idzie+grzecznie+spa%C4%87.jpg" height="435" width="640" /></a></div>
<div>
<span style="background-color: white; color: #202020; font-family: arial, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 18.1875px;"><br /></span></div>
katarzynkahttp://www.blogger.com/profile/09757653019040663728noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-7043658446004378248.post-51098459451260473712013-12-09T10:36:00.000+01:002014-10-06T16:09:29.834+02:00AWANTURKA ZDEKONSTRUOWANA<div class="separator" style="clear: both;">
A w zasadzie jeszcze nie skonstruowana ;-)</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both;">
W tak parszywy dzień jak dziś ciężko wstać z łóżka a co dopiero coś robić. Lista przedświątecznych obowiązków rośnie. Pomysły na prezenty powoli topnieją. Nie mogę się doczekać urlopu. Oczami wyobraźni widzę to słodkie nicnierobienie. Nic nie będę musiała. Wszystko będę mogła. </div>
A potem przyjdzie nowy rok...<br />
<div class="separator" style="clear: both;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both;">
Tym czasem, leniwe śniadanie. Wędzona makrela, wędzony twaróg, majonez, musztarda, cebula. </div>
<div class="separator" style="clear: both;">
Wszystko. </div>
<div class="separator" style="clear: both;">
Dziś niczego więcej mi nie trzeba.</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-U77vmBTggSg/UqSl6qSEb7I/AAAAAAAABNk/t6f5O1_vw_g/s1600/_DSC9153_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-U77vmBTggSg/UqSl6qSEb7I/AAAAAAAABNk/t6f5O1_vw_g/s1600/_DSC9153_n.jpg" height="426" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-kMGjNffZYXw/UqSl-ShBH9I/AAAAAAAABNs/GoS2jfjNHEg/s1600/_DSC9162_860x573.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-kMGjNffZYXw/UqSl-ShBH9I/AAAAAAAABNs/GoS2jfjNHEg/s1600/_DSC9162_860x573.jpg" height="426" width="640" /></a></div>
<br />
MAKRELA EKSPRESOWA<br />
THE FASTEST BREAKFAST<br />
<br />
Na dwóch zaspańców:<br />
<br />
1 średnia wędzona makrela<br />
100 g wędzonego twarogu<br />
3 łyżki majonezu<br />
łyżka musztardy ziarnistej<br />
1 biała cebula<br />
sól, pieprz<br />
bagietka<br />
<br />
Postępować jak na obrazkach i zjeść :-)<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-aZD5Lvn4RhE/UqSlCbXlMgI/AAAAAAAABNg/Lk4jtdvDgQ0/s1600/_DSC9139_426x640.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-aZD5Lvn4RhE/UqSlCbXlMgI/AAAAAAAABNg/Lk4jtdvDgQ0/s1600/_DSC9139_426x640.jpg" /></a></div>
<br />katarzynkahttp://www.blogger.com/profile/09757653019040663728noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-7043658446004378248.post-85909777531624838332013-12-03T16:33:00.000+01:002013-12-04T12:31:51.074+01:00DROGI MIKOŁAJU...Wiem, że jesteś zajęty. Wiem, że teraz każdy ma do Ciebie większe i mniejsze biznesy. Zrozumiem, jeśli się nimi nie zajmiesz w tym roku. Duże sprawy wymagają czasu. Mogę poczekać lub po prostu wziąć tylko część rzeczy z listy. Nie ma problemu.<br />
<br />
Byłam w tym roku naprawdę grzeczna. Dużo spałam, dużo jadłam. Alkoholu prawie nie piłam i nadal nie zapaliłam nawet jednego papierosa. <br />
Nie dostałam mandatu i mam już zimowy płyn w spryskiwaczach! Chyba zasłużyłam. Weź to proszę pod uwagę kiedy będziesz przepychał moje marzenia <br />
w górę swojej listy, wykreślając po drodze rozwydrzone dzieciaki.<br />
<br />
Sprawy na ten rok mają się tak:<br />
<br />
Nieprzyzwoicie drogie i <a href="http://www.oaknyc.com/cinzia-araia-wrap-sround-shoe-black.html" target="_blank">PIĘKNE</a><br />
<br />
<a href="http://www.suicidalshop.fr/catalog/product_info.php?cPath=80&products_id=2984" target="_blank">SERCE</a>, które obiecuję mieć zawsze przy sobie<br />
<br />
<a href="http://www.flickr.com/photos/marcusuke/4021987502/" target="_blank">ON</a><br />
<br />
<a href="http://www.anthropologie.eu/anthro/product/newarrivals-home/7580448690005.jsp" target="_blank">DROBIAZG</a> dla Gie<br />
<br />
Praktyczne i ekonomiczne <a href="http://store.alexanderwang.com/pl/pants_cod36465836xp.html" target="_blank">2W1</a><br />
<br />
Trudna <a href="http://sunsetvally.tumblr.com/post/50906448171/lavendersummers-livin-on-lovee-lilac-bouquet" target="_blank">SPRAWA</a> ale wierzę w Ciebie!<br />
<br />
Gdyby jeszcze się zmieściło to oczywiście <a href="http://www.amazon.com/Ren%C3%A9-Redzepi-Work-Progress/dp/0714866911/ref=sr_1_1?s=books&ie=UTF8&qid=1386083988&sr=1-1&keywords=rene+redzepi" target="_blank">ZAWSZE</a><br />
<br />
No i <a href="http://www.suicidalshop.fr/catalog/product_info.php?cPath=82&products_id=2297" target="_blank">RADIO</a> dla Jot<br />
<br />
Aha, i zaległy temat <a href="http://www.privateislandsonline.com/islands/omfori-island" target="_blank">WYPOCZYNKU</a> z zeszłego roku<br />
<br />
Z góry dziękuję. Adres znasz. Jaja faszerowane będą.<br />
<span style="background-color: white; color: #202020; font-family: arial, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 18.1875px;">♥</span><span style="background-color: white; color: #202020; font-family: arial, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 18.1875px;">♥</span><span style="background-color: white; color: #202020; font-family: arial, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 18.1875px;">♥</span><br />
Katarzynka<br />
<br />
PSss. Macie swoje listy?katarzynkahttp://www.blogger.com/profile/09757653019040663728noreply@blogger.com9tag:blogger.com,1999:blog-7043658446004378248.post-38541525510786228452013-11-29T09:50:00.001+01:002013-11-29T09:50:05.286+01:00JA MAM LATO, MALINY I KREM<div class="MsoNormal">
Zanim sypnie po pas, zanim ziemię skuje lód, zanim to i owo nam odmrozi. Przypomnijmy sobie jak było pięknie. Wtedy kiedy truskawka słała się gęsto, było malinowo, jagodowo. Można było występować z wolnej stopy, odsłaniając to i tamto. Dużo było wtedy można. Dzień wygrywał z nocą.<br />
<b>Okna stały otworem.</b></div>
<div class="MsoNormal">
Teraz jest gorzej, ale będzie lepiej. Bo będzie śnieg. Na ulicach przybędzie bałwanów. Będziemy skrobać aż wióry polecą. Oczywiście będzie też na co narzekać, bo w końcu przecież wrócą te <b>nieznośne upały</b>! A jak już wrócą to będziemy jeść owoce z kremem z koziego twarogu ;-)<br />
Smacznego.<br />
<span style="background-color: white; color: #202020; font-family: arial, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 18.1875px;">♥</span></div>
<div class="MsoNormal">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-D36U8ntSgek/UpeZWsRvyjI/AAAAAAAABNE/h5jqMyyKzes/s1600/_DSC8394_napis.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-D36U8ntSgek/UpeZWsRvyjI/AAAAAAAABNE/h5jqMyyKzes/s1600/_DSC8394_napis.jpg" /></a></div>
<br />
LETNIE OWOCE Z PŁATKAMI I KOZIM KREMEM<br />
RED FRUITS, OATS & GOAT CHEESE CREAM<br />
<br />
Na 4-5 porcji:<br />
450 g świeżych truskawek<br />
300 g świeżych malin<br />
250 g świeżych borówek<br />
150 g świeżych porzeczek<br />
Szklanka mieszanych płatków owsianych<br />
200 g twarogu koziego<br />
350 ml śmietany 30%<br />
3-4 płaskie łyżeczki cukru pudru<br />
sok z limonki (kilka łyżeczek do smaku)<br />
<br />
Utrzyj serek z cukrem pudrem na gładką masę. Dodaj śmietanę i dokładnie połącz w krem bez grudek. Jeśli masa nie będzie wystarczająco gładka przetrzyj ją przez drobne sitko. Dodaj soku z limonki do smaku i odstaw do lodówki.<br />
Owoce oczyść i umyj, truskawki pokrój w spore kawałki. Przełóż do miseczek lub słoików, dodaj zimny krem i posyp płatkami. Owoce mogą być dowolne, według uznania, ważne żeby przeważały słodkie nad kwaśnymi.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-xvbetxBhPUs/UpeZeeRSe_I/AAAAAAAABNM/xFVnPpBJrQY/s1600/_DSC8400_426x640.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-xvbetxBhPUs/UpeZeeRSe_I/AAAAAAAABNM/xFVnPpBJrQY/s1600/_DSC8400_426x640.jpg" /></a></div>
<br /></div>
katarzynkahttp://www.blogger.com/profile/09757653019040663728noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-7043658446004378248.post-91672671713430227132013-11-24T18:02:00.000+01:002013-11-24T18:02:17.109+01:00JESIENIĄ NIE MA KONICZYNYSzkoda...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-ic-ORHSdi6c/UpIwiB466lI/AAAAAAAABM0/zwGHfqTKEtA/s1600/_DSC9585_koniczyna+logo.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-ic-ORHSdi6c/UpIwiB466lI/AAAAAAAABM0/zwGHfqTKEtA/s1600/_DSC9585_koniczyna+logo.jpg" /></a></div>
<br />katarzynkahttp://www.blogger.com/profile/09757653019040663728noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-7043658446004378248.post-37089826137556150892013-11-20T09:43:00.000+01:002013-11-20T09:43:05.067+01:00BRUKSELKA W BALSAMICZNEJ GLAZURZE Z MIGDAŁAMIHaha, już widzę wasze miny ;-) Ale, ale, to wpis okraszony sukcesem. Możecie otworzyć oczy. Udało się!<br />
<br />
Po latach zmagań z duchami przeszłości. Po dekadach odwracania głowy i zatykania nosa. Oswoiłam koszmar każdego przedszkolaka. Przemieniłam maziowate kulki w kolorze ścierki w naprawdę smaczny dodatek. Słodko-kwaśną nutą pokonałam obezwładniający zapach nieuchronnego koszmaru.<br />
<br />
Walczyłam ze sobą długo, żeby w ogóle sięgnąć po brukselkę. Była ucieleśnieniem całego bezsmakowego zła przedszkolno-szkolnych stołówek. Jedyną konkurencją dla potworów z szaf i kościstych czarownic spod łóżek. Z drugiej strony, leżała tak niewinnie w zielonych skrzynkach i ślicznie wygląda na jesiennym straganie. Czy ja w ogóle pamiętam i wiem jak ona naprawdę smakuje? Nie może być aż taka zła. Może jednak spróbować?<br />
<br />
Pomyślałam, że co ma być to będzie. Najwyżej znów poczuję się jak pięciolatka przed drzemką. Pogrzebałam po internecie w poszukiwaniu inspiracji. Wymyśliłam własny sposób na brukselkę. Mówiąc skromnie, wyszła świetnie. Chyba odczarowałam żabę!<br />
<br />
Polecam przepis każdemu, kto na słowo brukselka reaguje płaczem ;-)<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-g78t0VPyPK8/UoUf5e52lOI/AAAAAAAABMU/KcmxOuG2_aY/s1600/_DSC9633_860x573n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-g78t0VPyPK8/UoUf5e52lOI/AAAAAAAABMU/KcmxOuG2_aY/s1600/_DSC9633_860x573n.jpg" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-8fRW9ni4OMw/UoUgHDBHL5I/AAAAAAAABMc/vxc-M9zdC1s/s1600/_DSC9646_860x573.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-8fRW9ni4OMw/UoUgHDBHL5I/AAAAAAAABMc/vxc-M9zdC1s/s1600/_DSC9646_860x573.jpg" /></a></div>
<br />
BRUKSELKA W BALSAMICZNEJ GLAZURZE Z MIGDAŁAMI<br />
BALSAMIC GLAZED BRUSSELS SPROUTS<br />
<br />
Na 2 małe porcje:<br />
<br />
10 brukselek<br />
10 migdałów potłuczonych<br />
2 spore łyżeczki masła<br />
1 łyżeczka miodu akacjowego<br />
8-10 łyżeczek octu balsamicznego<br />
<br />
Brukselki obierz z zewnętrznych liści, przekrój na pół wzdłuż. Na małej patelni rozpuść jedną łyżeczkę masła.Obsmażaj brukselkę na średnim ogniu do zrumienienia, ok. 5 minut. Dodaj drugą łyżeczkę masła, miód i balsamico. Zmniejsz ogień i redukuj do kleistej glazury, ok. 10 minut. Przełóż na talerz <br />i posyp migdałami. Gotowe. Podawaj z białym pieczywem.<br />
Nawet się nie zorientujesz kiedy znikną :-) Smacznego.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-Ab4xMlFVHk4/UoUgJh4HvSI/AAAAAAAABMk/f_jZCOu5Mo8/s1600/_DSC9661_860x573mm.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-Ab4xMlFVHk4/UoUgJh4HvSI/AAAAAAAABMk/f_jZCOu5Mo8/s1600/_DSC9661_860x573mm.jpg" /></a></div>
<br />katarzynkahttp://www.blogger.com/profile/09757653019040663728noreply@blogger.com9tag:blogger.com,1999:blog-7043658446004378248.post-51112544042362762392013-11-15T10:01:00.000+01:002013-12-13T15:25:24.266+01:00INSTAGRAM KATARZYNKICo by się nie działo, mój iPod jest ze mną. I moje płyty są ze mną. Z aparatem bywa różnie, bo z wrodzonego lenistwa zwykle nie chce mi się go dźwigać. Zwykle żałuję.<br />
Z czasem, ilość zdjęć zaczęła dorównywać ilości płyt. Trzeba coś z nimi zrobić. Dać im więcej przestrzeni. Tłok nikomu nie służy. Nowego miejsca im trzeba.<br />
Tak powstał Instagram Katarzynki. Co w nim jest i co będzie? Dużo mojej Warszawy, trochę jedzenia, cotygodniowe migawki z targu, kot, cuda, momenty i inne zjawiska z najbliższego otoczenia.<br />
<br />
Zapraszam na <a href="http://instagram.com/katarzynka_jot" target="_blank">INSTAGRAM KATARZYNKI</a> i do dzielenia się swoim.<br />
<br />
Dobrego weekendu <span style="background-color: white; color: #202020; font-family: arial, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 18.1875px;">♥</span><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-4ImEReA4y2c/UnkAUWFhorI/AAAAAAAABKU/1cwz63hr0nU/s1600/bazarek.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-4ImEReA4y2c/UnkAUWFhorI/AAAAAAAABKU/1cwz63hr0nU/s1600/bazarek.jpg" /></a></div>
<br />katarzynkahttp://www.blogger.com/profile/09757653019040663728noreply@blogger.com10