Wszystko chce mi się trochę bardziej.
Nie, że b a a a a a r d z o, ale ciut bardziej. To już coś.
Myślę o szparagach i rabarbarze.
O czereśniach i porzeczkach.
O poziomkach. Ojjj, lubię myśleć o poziomkach!
Pomyślałam o cykorii.
Powoli kiełkują nowe pomysły.
I proszę, co z tego wyszło…:)
SMAŻONA CYKORIA NA MAŚLE Z SOSEM MIĘTOWYM I RÓŻOWYM PIEPRZEM
FRIED CHICORY WITH MINT DIP & PINK PEPPER
(wszystko na 2 porcje)
sos miętowy:
10 listków świeżej mięty
80g jogurtu naturalnego bez cukru
łyżka śmietany 22%
pół łyżeczki miodu
sok z cytryny do smaku
Najpierw sos. Szybki, bardzo wiosenny i fajnie orzeźwiający. Wszystkie składniki oprócz soku z cytryny wrzuć do blendera
i zmiksuj na gładko. Spróbuj, czy potrzebujesz cytryny. Wszystko zależy od rodzaju użytego miodu. Niektórzy lubią jak sos jest słodko-miętowy, wtedy cytryna nie jest potrzebna. Żeby trochę tą miodową słodycz zrównoważyć wystarczy kilka kropli soku. Gotowe!
Sos idealnie pasuje również do dań z jagnięciny.
smażone cykorie:
2 cykorie
3 ziarenka różowego pieprzu + kilka do dekoracji (jeśli chcesz)
sok z ćwiartki cytryny
2 płaskie łyżki masła
Ziarna pieprzu rozbij w moździerzu. Cykorie przekrój wzdłuż na pół i ostrożnie wykrój głąb, ale tak, żeby liście nie zaczęły odpadać. Ja zwykle wycinam niewiele. Młoda cykoria jest na tyle miękka, że można ją zjeść całą, kiedy głąb jest twardy po prostu zostaje na talerzu.
Pokrojone połówki (od wewnętrznej strony) skrop sokiem z cytryny, dopraw pieprzem i odstaw na kwadrans. Masło rozgrzej na patelni i smaż cykorie 5-6 minut z każdej strony. Oczywiście można ten czas skrócić, jeśli chcesz, by warzywo było bardziej chrupiące. Tak przygotowane cykorie nadają się również do grillowania.
Ułóż po dwie połówki na talerzu. Udekoruj je sosem i kilkoma ziarenkami pieprzu. Sos można również podawać w oddzielnej miseczce. Smacznego!
Moim cykoriom towarzyszą jeszcze grzanki. Po prostu bagietka pokrojona w kostkę, skropiona oliwą i wstawione na 5 minut do piekarnika na 200 stopni.
10 komentarzy:
mmm... nigdy czegoś podobnego nie jadłam. Jestem ciekawe jak smakuje :)
Ja tam cykorii nic nie wykrawam, lubie wszystko ;)) Prawda, ze wdzieczne warzywo ?
nie jestem milośniczką cykorii, ale Twoja przemawia do MNIE :D
pozdrawiam ciepło i zapraszam do siebie,
szana-banana
www.gastronomygo.blogspot.com
Jagoda - ciekawość obudzona, teraz czas ją zaspokoić :)
Miss_coco - taaak, wdzięczne i ładne. Mam nadzieję, że będzie smakować!
Szana - cieszę się, że moja cykoria przemówiła :))) Oby jeszcze przepis się sprawdził. Dzięki za wizytę i oczywiście zapraszam ponownie.
Fajny pomysl! Musze wyprobowac bo lubie cykorie i czesto gosci na mym stole:-)
A idź Ty.... widziałam co Ty tam masz! Teraz cykoryjka wypada jak taka bieda. Tym bardziej cieszy mnie, że jeszcze chcesz ją jeść :)))
Cykoria z mięta powiadasz?!
Muszę koniecznie spróbować, bo brzmi zachęcająco.
Pozdrawiam słonecznie:)
Owszem, zachęcam. Jeśli lubisz cykorię ta wersja powinna Ci się spodobać.
Równie Słonecznie pozdrawiam
O kurczę, ale pomysł niesamowity! I jak zwykle wszystko pięknie ujęte :)
Pozdrawiam!
Rownież pozdrawiam i dziekuję!
PSss. Kulebiak genialny :)
Prześlij komentarz