18.6.12
Kachna i te jej pytania :)
Kachna zapytała, Katarzynka odpowiada.
Spodobało mi się.
Dzięki siostro!
Spisałam na końcu swoje pytania.
Lubię szukać odpowiedzi.
Zapraszam do odpowiadania: Madame Edith, Basię (Kulinarna Mekka), she (him+the cat), Aluchę (nieład mAlutki), krewimleko.
A na pytania Kachny, odpowiadam tak:
O jakiej porze dnia czytasz najchętniej?
Kiedyś rano w tramwaju. Czasami przed południem w pracy (czy ja to napisałam?!…). Zwykle po obiedzie, albo wcześnie rano przy kawie.
W jakiej pozycji najchętniej czytasz?
Zawsze na siedząco. Jak się kładę to zasypiam :)
Jaki rodzaj książek najchętniej czytasz?
Pół na pół obrazków i tekstu :) Wychodzi, że najlepiej wchodzą kucharskie ze zdjęciami.
Jaką książkę ostatnio kupiłaś - otrzymałaś?
Kupiłam ostatnio „Kuchnia Polska XXI wieku” Wojciech Modest Amaro.
Dostałam „Fast food” Gordon Ramsay.
Co czytasz obecnie?
To co piszę :)
Używasz zakładek czy zaginasz rogi?
Zaginam, zagniatam, zaznaczam, zachlapuję, maltretuję… bardzo szybko znaczę, że to „moje”. Kachnie się to nie spodoba :)
E-book czy audiobook?
E-book brzmi okropnie, audiobook jeszcze gorzej. Wybieram paperbook. Jak ktoś czyta za mnie, wychodzę na lenia. Jak ekran udaje papier to ktoś mnie próbuje oszukać… nie lubię!
Jaka jest Twoja ulubiona książka z dzieciństwa?
Mary Poppins…do dziś odlotowo ją wspominam i czasami zdarzy mi się czytnąć co nieco :)
Które książki zabrałabyś ze sobą na bezludną wyspę?
„Nauka opatrywania ran w weekend”
„Dieta korzonkowa, smaczna i zdrowa”
„Jak nie zwariować gadając do piachu, czyli ABC rozbitka”
Kachna, mam nadzieję, że teraz wiesz o mnie ciut więcej. Zwłaszcza to czytanie w pracy i przysypianie są krępujące :))
A moje pytania do drogich Pań są następujące. Jeśli oczywiście pominęłam w nominacjach kogoś, kto zaraz poczuje nieodpartą ochotę odpowiadania, to serdecznie zapraszam.
1.
O czym myślisz w wannie?
2.
Czy dama gotuje sama?
3.
Szminka czy błyszczyk?
4.
Co byś zrobiła gdybyś była chłopcem?
5.
Skąd się biorą dzieci?
6.
Gdzie masz największe łaskotki?
7.
Zombiaki czy wampiry? (zastanów się dwa razy)
8.
Kiedy ostatnio puszczałaś latawce?
9.
Klapki czy sandały?
10.
Jak pies z kotem, czyli jak?
Już mnie zżera ciekawość!
A propos, już niedługo coś słodkiego :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
14 komentarzy:
Dzień dobry :)
Bardzo dziękuję za zaproszenie do zabawy. Na pytania książkowe już niedawno odpowiadałam, więc nie wiem czy mam obecnie wiele do dodania, ale na Twoją "10" odpowiem z przyjemnością!
Pozdrawiam serdecznie,
Edith
Madame Edith - dzień dobry :) Strasznie się cieszę i niecierpliwie czekam!
ale się uśmiałam! najpierw przeczytałam Twoje odpowiedzi i pytania jakie zadałaś i pozazdrościłam osobom, które będą miały możliwość odpowiedzi. a potem z nadzieję wróciłam do początku notatki i wyczytałam swój nick!!
radość to dla mnie wielka! (:
trochę jakbyś obudziła mnie zza zaświatów. (;
dobrego!
She - cieszę się, że odpowiadanie sprawiło Ci frajdę. Już teraz wiem, że Twoje stopy, tak jak moje, są absolutnie niedotykalskie :)
Najpierw przeczytałam pytania i się uśmiałam - myślałam, że ktoś zadawał je Tobie ;). A tu proszę. Bardzo dziękuję za miłe wywołanie do tablicy :D. Mam nadzieję, że odpowiem co najmniej na piątkę :)).
Z Twoich odpowiedzi najbardziej podoba mi się ta o audiobooku i i e-booku (czym to się różni??) - w pełni się z tą odpowiedzią utożsamiam ;0
Pozdrawiam ciepło!
Jej, dziękuję za to wyróżnienie :) Czuję się wyróżniona :) Dziś już nie, bo nie mogę, ale jutro chętnie skonstruuję odpowiedzi :)
Pozdrawiam:)
PS. Ubawiłam się setnie przy tym poście :)
Dobrze tak dowiedzieć się czegoś więcej o blogujących koleżankach :)
a pytania jakie posłałaś dalej - absolutnie fantastyczne hehe :)
No i jak Cie nie kochac waryjocie? :))) Taaaa...zdecydownie to czytanie w pracy jest krepujace...wstydz sie, wstydz...:P
A za te pozaginane rogi w ksiazkach zaraz dostaniesz po lapkach!;)
Dzieki Mala!:*
alucha - na 6! Ja nie jestem surowa w ocenianiu :) A te audiobooki i e-booki to różnią się tym, że pierwsze to płyta, której słuchasz leniwie jak ktoś Ci czyta, bo Tobie się nie chce, a e-book to taka książka odtwarzana na czymś, co nie jest papierem, ale bardzo by chciało. I nie pachnie :) Pozdrawiam Cię serdecznie i czekam.
krewimleko - no ja myślę! Baw się dobrze również przy odpowiadaniu :)
Jagoda - jeśli masz ochotę na odpowiadanie, serdecznie zapraszam. Będzie mi bardzo miło i chętnie się dowiem, jak to u Ciebie jest z tymi łaskotkami :)
kachna - wiedziałam, że się zezłościsz :) Ale przecież mnie nie można nie kochać, więc musisz brać cały pakiet, razem z tym zagniataniem. Na szczęście inne wady, których trochę mam, nie są już tak duże :)) Buźka.
PSss. Dobrze wczoraj kibicowałaś!
Przepiekny blog !!
Czekam na fan page na FB :)
zuzamoll - dziękuję Ci bardzo, miło Cię widzieć. Na FB mnie nie będzie, ale tu jestem zawsze i zawsze zapraszam :)
Cudny kuszący barszczyk! :)
Pozdrawiam.
kasiu, czy moje odpowiedzi nie doszly? chlip! tyyyle napisalam, a nic nie widze... napisz, czy zginely wirtualnie (jezeli, to na pewno winny ten straszny stick!!!). nie mam jeszcze normalnego polaczenia internetowego, wiec jezeli nie doszlo, napisze jeszcze raz! :D pa,pa!
Basia - są ale w barszczowym poście! Nic się nie martw, w przyrodzie nic nie ginie :)
Prześlij komentarz