Zanim Jeremy z córką wyruszą nad oceany.
Zanim uderzy piorun i zawyją syreny.Zanim starsza pani zza lady w małym miasteczku da nam ostatniego całusa...
Lekki hummus pomarańczowy ze strączkami i szparagami. Pyszny.
Do zobaczenia, gdzieś tam w tłumie...
HUMMUS POMARAŃCZOWY ZE STRĄCZKAMI I SZPARAGAMI
ORANGE HUMMUS WITH BEANS & ASPARAGUS
Na 3 porcje:
HUMMUS:
puszka ciecierzycy (użyłam 400 g, Metelliana)
mały ząbek czosnku
sok z 1 pomarańczy
skórka z 1/4 pomarańczy
sok z 1/2 cytryny
duża łyżka pasty sezamowej
3-4 łyżki oliwy
2-3 plasterki papryczki chilli
sól do smaku
Ciecierzycę odsącz na sicie. Odłóż kilkanaście fasolek do dekoracji. Pozostałą część włóż do blendera, razem z czosnkiem, papryczką, skórką pomarańczową, pastą sezamową i oliwą. Sok z cytryny i pomarańczy wyciśnij, dodaj połowę do składników w blenderze. Miksuj na gładką, lekką masę, dodając kolejną porcję soku, aż do uzyskania właściwej konsystencji. Hummus powinien być lekki i kremowy, o konsystencji lekko ubitej śmietany. Gotowy hummus dopraw solą do smaku i wyłóż na talerze.
STRĄCZKI:
garść świeżego młodego bobu
2 garście świeżego młodego groszku
pęczek cienkich szparagów
1 łyżka masła
sól, pieprz do smaku
Warzywa oczyść i wrzucaj, każde oddzielnie, na wrzątek. Gotuj przez 4-5 minut, szparagi ok. 3 minut. Wszystko powinno zostać sprężyste i chrupiące. Rozgrzej masło na patelni, wrzuć warzywa na minutę, dopraw solą i pieprzem do smaku. Przełóż na przygotowany hummus. Skrop oliwą i podawaj,
bez dodatków lub z grzanką. Smacznego!
9 komentarzy:
Pycha! Udanej wyprawy :)
Kto zaś Jeremy..?
Strączki kocham - fajne połączenie :) i zdjęcie:)
Do zobaczenia!
No ale jak my sie znajdziemy w tym tlumie??? Ja bede miala na sobie slomkowy kapelusz z duzym rondem i niebieska sukienke w grochy, ok?
A TY???
:-)
Buziakow moc :-)
Hummus uwielbiam!Ale Twoja wersje chetnie wykorzystam, bo z nuta pomaranczowa jeszcze nie probowalam...
Anna
cudowny, tyle mogę napisac:) jeszcze w takiej wersji nie jadłam
A to ci nowość!
Hummus uwielbiam ale z pomarańczą jeszcze nie kominowałem - czas to zmienić!
Och, dawno nie robiłam hummusu! Trzeba nadrobić zaległości :)
Udanego wypoczynku!
Kamila - podwójne dzięki :)
Ewelajna - Dziękuję Kochana. Bierzmy co najlepsze z wiosno-lata, które takie sobie w tym roku. Przynajmniej groszek jest całkiem słodki :)
A Jeremy to bohater piosenki "Jeremy" Pearl Jamu, na koncert którego jadę :)
Dobrego tygodnia!
Anna - muszę chyba potraktować Twoją obietnicę jako metaforę, bo nie wierzę, żeby los był tak łaskawy, żebyśmy obie w tym samym czasie, w tej samej Gdyni, w tym samym błocie i w tym samym rozwrzeszczanym tłumie... Ale jestem przekonana, że w kapeluszu i grochach byłabyś piękna!
PS. Od czasu jak robię hummus pomarańczowy to nie robię już żadnego innego :) Uważaj, żebyś też nie przepadła.
Ściskam Cię gorąco Droga. Niech weekend szybko przyjdzie :)
Antenka, Rafał - najwyższy czas :) Polecam go bardzo, bo jest dobrą bazą do eksperymentów. Pomarańcze lubią zioła i inne mocne smaki.
Alucha - W taką jesień jak to lato, hummus jest idealny ;)
Dzięki wielkie.
Ładna kompozycja...
uwielbiam!!! Bardzo ładne zdjęcie
Prześlij komentarz