26.10.12

Słówko dla Gie i sałatka ze słońcem

Uszczęśliwię się.
Dopieszczę.
Dołożę jeszcze.

Grymasić będę.
Dumać o sobie.
W pierwszej osobie.

W końcu zawrócę.
I pierwsze co zrobię.
Pomyślę o Tobie.

Słonecznego weekendu kochani.
Przepis dziś szczególny, bo przywieziony z Czarnogóry.
Smakujcie!



SAŁATKA Z RUKOLI Z SUSZONĄ SZYNKĄ I FIGAMI
ROCKET SALAD WITH PARMA HAM & FRESH FIGS

Dla 2 osób:
2 garści rukoli
6 plasterków szynki parmeńskiej
2 średnie figi
10 czarnych oliwek
parmezan do posypania
2 łyżeczki dobrej oliwy

Rukolę umyj i osusz. Wymieszaj z oliwą i przełóż na talerzyki. Na rukoli ułóż pokrojoną w cienkie paski szynkę, przekrojone na pół oliwki i plasterki figi. Udekoruj płatkami parmezanu. Oczywiście wszystkie składniki można też wymieszać w dużej misce. Gotowe!


17 komentarzy:

Konwalie w kuchni pisze...

Lubię tę sałatkę:)
Słonecznego Katarzynko!

mo. pisze...

Skoro jest figa i rukola to już wiem, że to lubię :-))

Przemiłego weekendu !

katarzynka pisze...

Magda, framboisier - dziękuję Wam bardzo. Życzę smacznego :)

alucha pisze...

Katarzynko to moje smaki! Mniam mniam mniam :D
Miłego weekendu :)

uśmiechy pisze...

cudny wierszyk! uśmiechnęłam się. (:
a figi uwielbiam! szczególnie takie świeże. kiedyś miałam możliwość zbierania ich własnoręcznie.

pozdrawiam!

zufik pisze...

Prosto, smacznie i pięknie:)

katarzynka pisze...

alucha - w takim razie to prezent dla Ciebie. Mam nadzieję, że przyniesie Ci słońce. Uściski.

uśmiechy - witam Cię na blogu i bardzo dziękuje za pozostawienie śladu. Cieszę się kiedy moi czytelnicy się uśmiechają :)) A figi prosto z drzewa... marzenie! Jeśli to była praca a nie tylko przyjemność to mam nadzieję, że coś wpadło do skrzyneczki, a nie tylko do brzucha ;) Pozdrawiam Cię serdecznie.

zufik - tak właśnie chciałam. Fajnie, jeśli się udało ;) Uściski i jeszcze raz pięknego weekendu.

Smakiem Pisany pisze...

sałatka robi wrażenie i prezentuje się znakomicie ;)

Pozdrawiam!

Kamila pisze...

Bardzo smakowicie!

emigr pisze...

No prosze...szynka parmenska i parmigiano reggiano w przepisie przywiezionym z Czarnogory - to ci dopiero globalizacja! :)))
A tak na serio, to ta Twoja salatka nie dosc, ze jest pyszna to jeszcze ja tak pieknie pokazalas...:)
Udanej niedzieli Ci zycze!:*

katarzynka pisze...

MartynCia, Kamila - dziękuję Wam bardzo.

Kachna - dzięki kochana. I w końcu bez malin! Fakt, składniki mało czarnogórskie, ale jedzone było u nich więc przepis zapisany też na ich konto :) Buziaki i pięknego tygodnia. Zaliczyłam rano pierwsze odśnieżanko! Było bosko ;)

Jagoda pisze...

Nie dość, że doskonała kucharka to jeszcze poetka! :)

skoraq cooks pisze...

boska sałatka. Coś mi się wydaje, że mogłabym ją jeść trzy razy dziennie, codziennie :-D

katarzynka pisze...

Jagoda - brakuje mi już tylko czapki szefa kuchni i wyciągniętego swetra z dziurami po fajkach :)

Joasiu - dzięki. To jest całkiem dobry pomysł, choć przy takiej pogodzie powinnaś dorzucić do tego ciepłą zupę :)

one big creative mess pisze...

Z rukolą mi nie po drodze w sałatkach, ale jeszcze raz spróbuję przy okazji jak będę gościć mojego brata-rukolożercę.
Piękne zdęcia zrobiłaś, aż figi mi się zamarzyły, teraz, natychmiast, a sklepy już zamknięte.
Uściski przesyłam. :)

katarzynka pisze...

Drui - dzięki za tak miłe słowa. Biedna jesteś bo musisz przetrzymać aż do piątku. Może chociaż suszone masz gdzieś zachomikowane? :) Zawsze możesz wziąć o połowę mniej rukoli i też będzie dobrze ;) Mam nadzieję, że brak rukolożerca będzie zadowolony.
Uściski.

toPestka! pisze...

Podoba mi się to!:) baaardzo!