28.9.12

Limeryk z pieprzykiem i zwiastun słodyczy

Ponętna wdowa z Białegostoku
pragnęła młodym dotrzymać kroku.
Uwiodła syna sąsiada
i choć to nie wypada,
zakradli się do niej obaj po zmroku.

A przepis na nieprzyzwoitą słodkość wkrótce.
Pięknego weekendu kochani!



6 komentarzy:

alucha pisze...

Nieprzyzwoita słodkość mówisz ;> czy ma coś wspólnego z ponętną wdową? Albo synem sąsiada :D

Świetnie piszesz!

Wpadnij do mnie na konkurs ;)

Old White Table pisze...

a czy słodkość owa będzie z jabłek ?
jak tak to już nie mogę się doczekać :)

katarzynka pisze...

alucha - dzięki kochana. Myślę, że i wdowa i sąsiedzi mogliby się na nią skusić :)

Old White Table - jak najbardziej! Specjalnie dla jabłkowych łasuchów :) Mam nadzieję, że Ci się spodoba. Dzięki że wpadłaś.

Antenka pisze...

co to będzie, co to będzie;)

mo. pisze...

Żebyś Ty wiedziała jak ja czekam na tą nieprzyzwoitą słodkość :-)

katarzynka pisze...

framboisier - moja droga, wedle życzenia, jest! Jabłkowa ale zawsze to coś ;)